Okres przedawnienia roszczeń dla nabywcy wierzytelności bankowej obejmuje także okres toczącego się postępowania egzekucyjnego, wszczętego przez bank na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego. Następca prawny wierzyciela, jeżeli nie jest bankiem, nie ma bowiem prawa do korzystania z dobrodziejstw BTE – tak uznał Sąd Najwyższy.
Sprawa dotyczyła małżeństwa D., które w sierpniu 2007 r. zaciągnęło kredyt w banku G. na zakup samochodu. Kredyt był indeksowany we frankach szwajcarskich na kwotę około 9,2 tys. CHF, a udzielony został na 5 lat. Już po niespełna roku bank G. wypowiedział umowę, gdyż kredytobiorcy nie regulowali należności. Następnie wystawił BTE i złożył w sądzie rejonowym wniosek o nadanie mu klauzuli wykonalności. Sąd klauzulę wykonalności nadał, a bank skierował sprawę do komornika. Postępowanie egzekucyjne zakończyło się jednak fiaskiem. Trzy miesiące później bank zbył wierzytelność na rzecz Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego z siedzibą w W. Wierzytelność wynosiła ponad 45,6 tys. zł.
Fundusz – jako nowy wierzyciel – skierował przeciwko dłużnikom D. pozew w październiku 2014 r. Sąd I instancji uwzględnił powództwo, ale rozpatrujący apelację dłużników Sąd Okręgowy w K. powziął poważną wątpliwość prawną, czy fundusz inwestycyjny, jako nabywca wierzytelności, sam niebędący bankiem, może korzystać z przerwy w biegu przedawnienia roszczenia o spłatę kredytu spowodowanej egzekucją prowadzoną na podstawie BTE zaopatrzonego w klauzulę wykonalności. Zgodnie z art. 123 par. 1 kodeksu cywilnego bieg przedawnienia przerywa się m.in. przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw bądź egzekwowania roszczeń, jeżeli zmierza ona np. do zaspokojenia roszczenia. Problem polegał na tym, że czynności prowadzące do egzekwowania długu prowadził bank na podstawie BTE, którego fundusz inwestycyjny nie miał prawa wystawić.
Rozstrzygając tę kwestię, SN stwierdził, że nabywca wierzytelności niebędący bankiem nie może powoływać się na przerwę biegu przedawnienia spowodowaną wszczęciem postępowania egzekucyjnego na podstawie BTE zaopatrzonego w klauzulę wykonalności. Uzasadniając orzeczenie, SN wskazał, że egzekucja była prowadzona w trybie przewidzianym wyłącznie dla banków. Aby można było zastosować kontynuację przerwy biegu przedawnienia, musiałaby istnieć tożsamość prawna wierzyciela i dłużnika. Tu tożsamość została zerwana.
– Fundusz musi więc samodzielnie wystąpić o tytuł egzekucyjny dla siebie – powiedziała sędzia Maria Szulc.
ORZECZNICTWO
Uchwała Sądu Najwyższego z 29 czerwca 2016 r., sygn. akt III CZP 29/16