Nie ma żadnego racjonalnego powodu, by największe korporacje były w lepszej sytuacji niż inni wierzyciele. Dlatego przepis, który jest pozostałością po skasowanej wskutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego instytucji bankowego tytułu egzekucyjnego, zostanie uchylony. Zapowiedziało to właśnie Ministerstwo Sprawiedliwości.
Chodzi o art. 485 par. 3 kodeksu postępowania cywilnego. Przewiduje on, że sąd może wydać nakaz zapłaty, jeżeli bank dochodzi roszczenia na podstawie wyciągu ksiąg bankowych podpisanego przez osoby upoważnione do składania oświadczeń w zakresie praw i obowiązków majątkowych przedsiębiorcy i opatrzonego pieczęcią banku oraz dowodu doręczenia dłużnikowi pisemnego wezwania do zapłaty.
Rzecz w tym, że żaden inny wierzyciel nie ma tak uproszczonej ścieżki do uzyskania nakazu zapłaty. A często także – na co zwracał uwagę rzecznik praw obywatelskich dr Adam Bodnar – do uprawomocnienia. Wielu obywateli z powodu niedostatecznej wiedzy nie składa sprzeciwów od tych orzeczeń.
Sytuacja klientów korporacji zostanie już niebawem poprawiona w najprostszy możliwy sposób. Regulacja zostanie uchylona. – Przepis ten stanowi przejaw nadmiernego uprzywilejowania banków – przyznaje wiceminister sprawiedliwości dr Marcin Warchoł. Dlatego też – o czym resort poinformował rzecznika praw obywatelskich – trwają już stosowne prace legislacyjne.
Zachętą do ich podjęcia dla ministerstwa najprawdopodobniej była nie tylko aktywność dr. Bodnara, lecz także to, iż do resortu wpłynęło kilkadziesiąt petycji od obywateli w tej sprawie. O potrzebie uchylenia art. 485 par. 3 k.p.c. wypowiadał się również publicznie poseł PiS Janusz Szewczak, zaś na łamach DGP wskazywaliśmy wątpliwości związane z dalszym funkcjonowaniem przepisu. Nazwaliśmy regulację pozwalającą na uzyskanie nakazu zapłaty na podstawie wyciągu ksiąg bankowych „BTE bis”. O czym świadczy zresztą to, że banki, które zostały pozbawione możliwości wystawiania bankowych tytułów egzekucyjnych, ochoczo zaczęły sięgać właśnie po omawiany przepis. Potwierdza to analiza skarg przeprowadzona przez biuro rzecznika praw obywatelskich.
Przypomnijmy, Trybunał Konstytucyjny dwukrotnie (sprawy o sygn. P 7/09 i P 45/12) zaznaczył, że banki są podmiotami prawa prywatnego, które powinny być traktowane w taki sam sposób jak inni uczestnicy obrotu cywilnoprawnego. Skutkiem tego było wpierw usunięcie przepisu, który nadawał moc prawną dokumentu urzędowego bankowym księgom rachunkowym i sporządzonym z nich wyciągom, a następnie – wspomniane wyżej – zlikwidowanie instytucji BTE.
Artykuł 485 par. 3 k.p.c. jest zaś po prostu pozostałością po nich. Która – co potwierdza Ministerstwo Sprawiedliwości – jest i systemowo, i aksjologicznie zbędna.
Rzecznik praw obywatelskich nie ukrywa radości z tej deklaracji ministerstwa. I zapowiada, że będzie monitorował, czy zapewnienia zostaną zrealizowane.