Mediacja i postępowanie arbitrażowe zyskują coraz więcej zwolenników wśród prawników i przedsiębiorców. Taka forma rozwiązania sporu jest szybsza i pozwala na kontynuowanie współpracy przez skłócone strony.
Ostatnie badania przeprowadzone przez firmę badawczą IPSOS na zlecenie Wolters Kluwer Polska pokazują, że aż 68 proc. prawników uważa, że rozwiązywanie sporów na drodze arbitrażu jest szybsze od tradycyjnego postępowania. Połowa badanych uznała ponadto, że jest to rozwiązanie bardziej skuteczne. Mediacja i sądownictwo polubowne, stanowiące podstawowy sposób rozstrzygania sporów na całym świecie, stają się w ostatnim czasie coraz bardziej popularne także w Polsce.
– Alternatywne metody rozwiązywania sporów (ADR) bez wątpienia zasługują na popularyzację. W środowisku prawników arbitraż i mediacja są częstym tematem artykułów, konferencji, seminariów i spotkań – wskazuje radca prawny Michał Kocur, wspólnik w kancelarii Woźniak Kocur.

Więcej spraw

Do Sądu Arbitrażowego przy PKPP Lewiatan z roku na rok trafia coraz więcej sporów.
– Przedsiębiorcy decydują się na zapis na sąd polubowny szczególnie w wypadku dużych inwestycji, sprzedaży przedsiębiorstw lub gdy partnerem biznesowym jest firma zagraniczna – mówi dr Beata Gessel-Kalinowska vel Kalisz, wspólnik zarządzający kancelarii GESSEL, Wiceprezes Sądu Arbitrażowego przy PKPP Lewiatan.
Taka tendencja ma miejsce już od kilku lat i najprawdopodobniej zwolenników polubownych sposobów rozwiązywania sporów będzie nadal przybywać.
- Jestem przekonany, że zainteresowanie mediacją i arbitrażem rośnie i będzie rosnąć w najbliższej przyszłości – ocenia dr Rafał Morek z Centrum Pozarządowego Rozwiązywania Sporów WPiA UW, adwokat z kancelarii Hogan & Hartson.

Szybsze rozstrzygnięcie

Rozstrzyganie sporów przed sądem polubownym jest szczególnie korzystne dla przedsiębiorców.
– Najważniejszą zaletą arbitrażu jest profesjonalizm arbitrów. Są takie spory gospodarcze, które wymagają dużego, często specjalistycznego doświadczenia, że właściwy dobór arbitrów staje się niezbędny – podkreśla Rafał Morek.
W sądach powszechnych strony nie mają wpływu na to, kto rozstrzyga ich sprawę. Możliwość taką daje natomiast arbitraż.
– Strona sama wybiera arbitra, więc ma pewność, że jej sprawa rozstrzygana będzie przez osobę, co do której ma pełne zaufanie oraz przekonanie o jej kwalifikacjach i wysokim autorytecie – zaznacza Beata Gessel-Kalinowska vel Kalisz.
Kolejną zaletą arbitrażu jest wpływ stron na formułę, według której toczy się postępowanie.
– Postępowanie arbitrażowe, jeśli strony tak postanowią, jest poufne. Jeśli spór jest rozstrzygany przez stały sąd polubowny, zasada poufności obowiązuje z mocy przepisów regulaminu – tłumaczy Beata Gessel-Kalinowska vel Kalisz.
Ogromne znaczenie ma również szybkość rozstrzygnięcia sprawy.
-Spór w arbitrażu jest często rozpatrywany krócej niż w sądzie państwowym- mówi Michał Kocur.
Jak wskazuje Beata Gessel-Kalinowska vel Kalisz, doświadczeni arbitrzy nawet skomplikowane sprawy są w stanie rozstrzygnąć w terminie sześciu miesięcy od ukonstytuowania się składu.

Sąd dla dżentelmenów

Istnieje przekonanie, że arbitraż jest sądem dla dżentelmenów. Wymaga bowiem od stron oraz arbitrów zaakceptowania reguł, które bardzo łatwo jest naruszyć.
– Strony muszą się powstrzymywać przed podejmowaniem prób wpływania na arbitrów, zwłaszcza na arbitra, którego wyznaczyły. Również arbitrzy muszą zaakceptować, iż po wyznaczeniu przez strony nie są oni rzecznikami strony, lecz winni rozstrzygać spór w sposób bezstronny i niezależny – zauważa Michał Kocur.
Taka konstrukcja postępowania umożliwia skłóconym przedsiębiorcom kontynuowanie współpracy po rozstrzygnięciu sporu.
-Ważną kwestią ze względu na stosunki gospodarcze jest charakter postępowania arbitrażowego, które zazwyczaj odbywa się w atmosferze konstruktywnego sporu -mówi Beata Gessel-Kalinowska vel Kalisz.

Nie ma przegranych

Także postępowanie mediacyjne znajduje coraz więcej zwolenników. W ciągu ostatnich lat powstało wiele ośrodków mediacyjnych, które oferują pomoc w polubownym rozwiązywaniu sporów.
-W odniesieniu do mediacji startowaliśmy w zasadzie z punktu zero. Dziś znajomość i przekonanie o korzyściach płynących z mediacji wśród sędziów, adwokatów, radców prawnych są nieporównywalne do tego sprzed kilku lat – wskazuje Rafał Morek.
Zdaniem Morka, namówienie prawników do mediacji jest niezwykle istotne, bo to oni odpowiadają za to, jakie decyzje co do sposobów rozwiązywania konfliktów podejmują ich klienci.
Jak zauważają profesjonalni mediatorzy, znajomość mediacji wzrosła też u zwykłych obywateli.
– Tendencję tę wzmocni na pewno duża kampania promocyjna informująca o mediacji, którą przygotowuje Ministerstwo Sprawiedliwości we współpracy ze Społeczną Radą ds. ADR – ocenia Rafał Morek.
Taki sposób rozwiązania spraw jest szczególnie skuteczny w sporach między osobami bliskimi, którym towarzyszą silne emocje.
- Mediacja może sprawdzić się w zwykłych sprawach cywilnych, np. w sprawach rodzinnych, lub w sporach sąsiedzkich. Ma sens we wszystkich tych sprawach, gdzie spór wiąże się z kwestiami osobistymi – tłumaczy Michał Kocur.
Największą zaletą mediacji jest to, że daje stronom sporu szansę na sprawdzenie, czy nie da się rozwiązywać sporu polubownie, pozostawiając wszystkie decyzje w tym zakresie w ich ręku.
– W mediacji nie ma przegranych. Albo jest ugoda, na którą wszyscy się godzą, albo pozostaje poczucie, że daliśmy sobie szansę, aby rozwiązywać spór w sposób konstruktywny i nieantagonistyczny, przed wstąpieniem na drogę sądową – podkreśla Rafał Morek.

Jest dużo do zrobienia

Obecnie sądownictwo polubowne w Polsce nie jest jeszcze tak rozpowszechnione, jak w innych krajach w Europie.
– Alternatywne metody rozwiązywania sporów cieszą się dużą popularnością w mediach. Ich rzeczywista rola w rozwiązywaniu sporów wydaje się jednak mniejsza niż wynikałoby to z miejsca, jakie ADR zajmują w sferze medialnej, marketingowej i naukowej- zauważa Michał Kocur.
Według danych zebranych przez Bank Światowy jedynie 3 proc. sporów gospodarczych jest rozstrzygana przez sądownictwo polubowne. W celu zwiększenia wiedzy przedsiębiorców oraz prawników na temat arbitrażu, Sąd Arbitrażowy przy PKPP Lewiatan podjął się realizacji projektu popularyzacji sądownictwa polubownego, finansowanego ze środków unijnych.