W Sejmie są już zmiany w ustawach korporacyjnych, które ułatwią skarbówce pozyskiwanie poufnych informacji od adwokatów i radców prawnych.
Nowe brzmienie art. 6 ust. 4 prawa o adwokaturze / Dziennik Gazeta Prawna
To część jednej z największych w ostatnich latach reform prawa podatkowego, której sztandarowym hasłem jest walka z nieuczciwą optymalizacją. Jak pisaliśmy pod koniec sierpnia, adwokaci i radcowie prawni doradzający w sprawach skarbowych i karnoskarbowych zarzucili Ministerstwu Finansów, że pod przykrywką uszczelniania systemu podatkowego chce zmusić ich do denuncjowania własnych klientów.
Zgodnie z przepisami, które niedawno trafiły do Sejmu, profesjonalni prawnicy będą zobowiązani powiadamiać szefa Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) o wszelkich planowanych transakcjach, które przyczynią się do obniżenia bądź uniknięcia opodatkowania. W języku skarbówki staną się wówczas tzw. promotorami. W przesyłanych jej raportach mają się znaleźć m.in. szczegółowe dane osób i spółek, które biorą udział w optymalizacji, a więc często informacje poufne, chronione tajemnicą adwokacką i radcowską.
Obie ustawy korporacyjne (ustawa – Prawo o adwokaturze, tj. Dz.U. 2018 poz. 1184; ustawa o radcach prawnych, t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 1870 ze zm.) wyraźnie zaś stwierdzają, że przedstawiciele zawodów zaufania publicznego mają obowiązek bezterminowo utrzymać w tajemnicy wszystko, o czym dowiedzą się w związku z udzielaniem klientowi pomocy prawnej.

Sprzeciw resortu sprawiedliwości

Zastrzeżenia co do zgodności nowych zadań profesjonalnych prawników z podstawowymi zasadami wykonywania ich zawodów początkowo zgłaszało też Ministerstwo Sprawiedliwości. W swojej opinii do projektu MF resort Zbigniewa Ziobry zgodził się z głosem środowiska, że objęcie adwokatów i radców statusem promotora będzie skutkowało nałożeniem na nich obowiązków informacyjnych godzących w poufność w relacjach z mocodawcami.
„Obowiązek przestrzegania tajemnicy zawodowej został ustanowiony w interesie klientów, a nie prawniczych zawodów regulowanych. W związku z tym ma on charakter bezwzględny i jest powinnością korporacyjną zagrożoną odpowiedzialnością dyscyplinarną” – podkreślał w swojej opinii do projektu resort sprawiedliwości. Nie wspominając już o odpowiedzialności karnej czy odszkodowawczej na wypadek wyrządzenia szkody.
Zdecydowany sprzeciw resortu sprawiedliwości wzbudził zwłaszcza pomysł, aby to sami przedsiębiorcy zwalniali z tajemnicy swoich pełnomocników. W myśl regulacji forsowanych przez resort finansów, gdyby ujawnienie KAS danych identyfikujących klienta i jego partnerów biznesowych oznaczało złamanie zasad poufności, a prawnik nie dostał na to zgody mocodawcy, wtedy musiałby przekazać dane o samym fakcie wdrożenia schematu optymalizacyjnego (bez ujawnienia danych identyfikujących klienta). Ministerstwo Sprawiedliwości podkreślało jednak, że przepisy branżowe nie przewidują możliwości, aby to klient uchylał tajemnicę zawodową.

Ministerstwo zmienia front

Podczas uzgodnień prowadzonych w ramach Stałego Komitetu Rady Ministrów doszło jednak do zmiany frontu. Resort sprawiedliwości dał się przekonać, że zmiana jest konieczna i nie zagrozi relacjom między pełnomocnikami a ich klientami.
W ustawach korporacyjnych wprowadzony zostanie więc nowy wyjątek: tajemnica zawodowa nie obejmuje przypadków określonych w regulacjach o raportowaniu schematów podatkowych.
– Obecnie w prawie o adwokaturze i w ustawie o radcach prawnych nie ma wyraźnej podstawy prawnej, która pozwalałaby klientom na zwolnienie prawnika z tajemnicy zawodowej. Dlatego uwzględniliśmy uwagę resortu sprawiedliwości dotyczącą wprowadzenia w nich zmian na zasadach analogicznych jak w przypadku obowiązków związanych z przeciwdziałaniem praniu pieniędzy – wyjaśnia DGP Dominik Kaczmarski, dyrektor departamentu systemu podatkowego w Ministerstwie Finansów.
Wyjaśnia, że to do podatnika będzie należała decyzja, czy chce zwolnić adwokata, radcę prawnego lub doradcę podatkowego z tajemnicy zawodowej.
– Jeżeli podatnik tego nie zrobi, obowiązek raportowania będzie spoczywał na nim. Sytuacja ta zbliżona jest do składania deklaracji – przekonuje przedstawiciel resortu finansów.
MS dał się przekonać, że zmiana nie zagrozi relacjom między pełnomocnikami a ich klientami
Odpowiednie zmiany znajdą się także w przepisach regulujących działalność doradców podatkowych, rzeczników patentowych oraz biegłych rewidentów i firm audytorskich.
Zdaniem Dominika Kaczmarskiego nie mają one charakteru merytorycznego. Tłumaczy on, że projekt nowelizacji ordynacji podatkowej i tak przesądzał, że do naruszenia tajemnicy zawodowej nie dochodzi, gdy klient sam z niej pełnomocnika zwolni.

Korporacje ostrzegają przed takim rozwiązaniem

Prawnicy, których to rozwiązanie dotyczy, uważają, że jest zupełnie inaczej.
– Oczywiście, że dla Ministerstwa Finansów to tylko kwestia techniczna. Ale w rzeczywistości jest to dopuszczenie do ograniczenia tajemnicy zawodowej, które dotknie wielu adwokatów – uważa adwokat Karol Pachnik, pełnomocnik Naczelnej Rady Adwokackiej ds. legislacji.
Wyjaśnia, że schematy podatkowe nie są przecież tworzone tylko dla dużych klientów. Obowiązek raportowania będzie można wykorzystać także przeciwko małym kancelariom, żeby przeprowadzać setki czynności sprawdzających bez posiadania dowodów.
– Służby skarbowe pozyskają cenne informacje operacyjne o powiązaniach między spółkami – podkreśla przedstawiciel NRA.
Przypomina też, że w przeciwieństwie do prania pieniędzy i finansowania terroryzmu stosowanie niedozwolonego schematu podatkowego nie jest przestępstwem (za taką praktykę grozi grzywna).
Zgodnie z przepisami podatkowymi proponowanymi przez resort finansów promotorzy dostaną 30 dni na przekazanie szefowi KAS informacji o planie optymalizacji od momentu jego udostępnienia klientowi lub gdy będzie on gotowy do wdrożenia (w zależności od tego, co nastąpi wcześniej).
Etap legislacyjny
Projekt w Sejmie