Gminy, powiaty oraz inne podmioty, które mają prawo do organizowania robót publicznych, będą zobowiązane zatrudniać do ich wykonywania w pierwszej kolejności rodziców uchylających się od płacenia alimentów.
Wprowadzenie takiego wymogu zakłada projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu poprawy skuteczności egzekucji świadczeń alimentacyjnych. Stanowi on realizację zapowiadanego przez rząd tzw. pakietu alimentacyjnego, w ramach którego znowelizowanych zostanie kilka aktów prawnych.
Jedna z nich dotyczy wymiany informacji między komornikami a instytucjami mającymi informacje na temat niesolidnych rodziców. Mają oni otrzymać elektroniczny dostęp do danych pochodzących z ZUS, urzędów skarbowych oraz Ministerstwa Finansów. Dzięki temu komornicy będą mogli szybciej podjąć działania wobec dłużników, bo stosowana obecnie pisemna forma składania zapytań powoduje, że uzyskane informacje są często nieaktualne. W związku z tym, że taka możliwość wymaga dostosowania systemów informatycznych ZUS, wejdzie ona w życie 1 czerwca 2019 r.
Komornicy mają też otrzymać prawo do prowadzenia egzekucji z kwot, które przysługują pracownikom na pokrycie wydatków lub wyjazdów w sprawach służbowych. Często dochodzi bowiem do sytuacji, że dłużnicy, którzy są kierowcami w ruchu międzynarodowym, otrzymują wynagrodzenie na poziomie najniższej pensji, a jednocześnie wypłacane są im wysokie diety, właśnie po to, aby nie mogły być zajęte przez organ egzekucyjny.
Kolejny pakiet zmian ma zniechęcać pracodawców do nielegalnego zatrudniania dłużników. Za takie działanie będzie grozić nowa sankcja, sprowadzająca się do tego, że przedsiębiorca będzie ponosił solidarną odpowiedzialność do wysokości kwoty rocznych zobowiązań alimentacyjnych pracującej na czarno osoby. Podobnie będzie w sytuacji, gdy pracodawca wypłaca dłużnikowi wyższe wynagrodzenie, niż wynika z umowy o pracę.
– Większość propozycji zmian, które znalazły się w projekcie, jest zbieżna z rekomendacjami, jakie zgłaszał zespół ds. alimentów powołany przez rzecznika praw obywatelskich i rzecznika praw dziecka – mówi dr Sylwia Spurek, zastępca RPO.
Jej zdaniem przyczynią się one do uszczelnienia systemu i wzrostu wskaźników egzekucji, co jest istotne z uwagi na to, jak duże są zaległości dłużników oraz liczba dzieci, które nie otrzymują należnych alimentów.
W projekcie znalazły się również zmiany w ustawie z 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 554 ze zm.), na podstawie której gminy wypłacają świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego oraz prowadzą działania wobec niesolidnych rodziców. Wśród tych najważniejszych jest podwyższenie kryterium dochodowego, które uprawnia do uzyskania tych świadczeń, z 725 zł do 800 zł miesięcznie na osobę w rodzinie.
– Zdaniem rzecznika ta podwyżka jest zbyt niska, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, że kryterium było zamrożone od 2008 r., a jego zmiana nastąpi dopiero od 1 października 2019 r. – podkreśla Sylwia Spurek.
Z punktu widzenia gmin istotna jest modyfikacja art. 27 i 31 ustawy, odnosząca się do sposobu wydatkowania kwot odzyskiwanych od dłużników (samorządy otrzymują 40 proc. ich wysokości). Teraz pieniądze te są dochodem własnym gminy i chociaż przepisy zalecają, aby w szczególności były przeznaczone na pokrycie kosztów prowadzenia postępowań wobec dłużników, to często trafiają na zupełnie inne cele. Dlatego nowe brzmienie przepisów zakłada, że działania wobec dłużników oraz koszty obsługi FA – w tym wynagrodzenia pracowników – będą finansowane z dotacji budżetowej oraz 40 proc. zwrotów od niesolidnych rodziców. Natomiast gdyby okazało się, że nie zostaną one w pełni wykorzystane, wtedy gmina będzie mogła je wydać na wymienione w przepisach zadania, np. podniesienie kwot dodatków do zasiłku rodzinnego, własne świadczenia dla rodzin czy organizację robót publicznych dla dłużników.
Etap legislacyjny
Projekt skierowany do konsultacji