O zwołanie zgromadzenia ogólnego sędziów TK wystąpiło do prezes trybunału siedmiu tzw. starych sędziów TK oraz Piotr Pszczółkowski. Co więcej, chcą oni, aby – „z uwagi na nadzwyczajne powody” – zaproszony został także prezydent.
USTRÓJ
We wniosku wskazano trzy powody zwołania ZO. Pierwszy to nieprawidłowe, zdaniem apelujących, kształtowanie składów orzekających, co przejawia się m.in. odbieraniem spraw poszczególnym sędziom i uniemożliwieniem im orzekania. Jak podkreślono, od początku roku 21 razy zdecydowano o przeniesieniu spraw ze składu pełnego do składów trzy- lub pięcioosobowych, co zwykle się wiązało ze zmianą sprawozdawcy. Ponadto w 84 przypadkach zmieniono sędziów orzekających w składach trzy- lub pięcioosobowych, a w tym 24 sędziów sprawozdawców. „Liczby dowodzą, że zmiany te nie są podyktowane jedynie koniecznością włączenia do orzekania nowych sędziów, którym trzeba przydzielić sprawy” – czytamy we wniosku.
Pozostałe dwa powody prośby to ograniczenie jawności postępowania przed TK i swobody wypowiedzi sędziów oraz zbyt duża władza Mariusza Muszyńskiego, który – jak wskazano we wniosku – de facto wykonuje funkcję prezesa TK. I jest to wbrew decyzji prezydenta, który jego kandydaturę na to stanowisko odrzucił, powierzając fotel Julii Przyłębskiej.
WYJAŚNIENIE