Dzieci korzystające z usług placówek edukacyjnych mają swoje prawa. Wychowawczynie i dyrekcja by publikować fotografie z ich udziałem muszą mieć zgodę rodziców – przypomina radca prawny Jarosław Jastrzębski.

Placówki oświatowe wykorzystują coraz więcej sposobów na dotarcie do potencjalnego klienta. Popularne są nie tylko plakaty, ulotki czy strony internetowe, ale także funpage na portalach społecznościowych. Bardzo często chęć pokazania, jak największej liczbie osób tego, co dzieje się w przedszkolu łamie prawa dzieci i ich rodziców. Pracownicy wstawiają zdjęcia bez konsultacji z opiekunami, tłumacząc się chęcią pokazania swojej pracy. To niezgodne z prawem – wyjaśnia mecenas Jastrzębski.

Tego typu działanie wychowawców łamie przepisy prawa dotyczące ochrony wizerunku. Ponieważ ochrona taka przysługuje każdemu, również dziecku to w tym danym przypadku prawami do takiego wizerunku będą zarządzali w imieniu dziecka rodzice lub prawni opiekunowie dziecka. Tym samym rolą wychowawcy czy też nauczyciela będzie uzyskanie zgody rodziców lub opiekunów prawnych dziecka, na wykorzystanie jego wizerunku w dany sposób np. w internecie.

Czy argument pracowników placówki, że chcą pokazać, jak wygląda ich praca jest wystarczające?

Niestety użycie tego typu argumentu nie będzie wystarczające i nie zwalnia od obowiązku uzyskania zgody na wykorzystanie czyjegoś wizerunku. Jedynie w sytuacji, gdy wizerunek danej osoby będzie stanowić szczegół większej całości jakim jest zgromadzenie, krajobraz lub impreza publiczna zwalniać będzie od konieczności uzyskania zgody na wykorzystanie fotografii przedstawiającej wizerunek danej osoby lub osób.

A co z oznakowaniem, tagowaniem zdjęć profilami rodziców? Fakt, że placówka tego nie robi pozwala korzystać z dziecięcych zdjęć?

Umieszczenie zdjęcia nieoznakowanego co do osoby (np. popularne otagowywanie zdjęć na Facebooku), nie powoduje, że osoba której wizerunek został przedstawiony na fotografii przestała być automatycznie rozpoznawalna. Umieszczenie zdjęcia np. w internecie powoduje, iż co do zasady dostęp do niego będzie miała nieograniczona grupa osób w czasie i miejscu przez siebie wybranym. Tym samym tak długo jak dany wizerunek osoby będzie rozpoznawalny, tak długo będziemy go mogli przypisać do określonej osoby, a więc będzie zachodziło ryzyko, że dobra osobiste takiej osoby mogą zostać naruszone.

Jakimi dokumentami powinno dysponować przedszkole by zgodnie z prawem takie zdjęcia publikować?

Podstawą dająca możliwość wykorzystywania materiałów przedstawiających czyjś wizerunek będzie zawsze zgoda osoby, której wizerunek chcemy wykorzystać lub w przypadku dzieci zgoda rodziców lub ich opiekunów. Zgoda taka nie musi mieć jednak formy pisemnej, wystarczy, że zostanie udzielona w takiej formie lub warunkach, w których będzie możliwe do późniejszego ustalenia czy zgoda na wykorzystanie wizerunku została udzielona, w jakim zakresie (np. w internecie, materiałach promocyjnych) oraz na jakich warunkach. Możliwe jest zatem w przypadku chociażby sond ulicznych, nagranie zgody osoby, której wizerunek zamierzamy wykorzystać, w postaci audiowizualnej, nie zachodzi wtedy konieczność spisywania pisemnej zgody.

Co z dziećmi, których rodzice nie wyrażają zgody na publikację zdjęć?

Fotografie czy też inne materiały przedstawiające wizerunek dzieci, których rodzice lub opiekunowie prawni nie wyrazili zgody na wykorzystanie wizerunku ich pociech, nie będą mogły zostać po prostu wykorzystane oraz rozpowszechnione.

Co może zrobić rodzic jeżeli bez jego woli i zgody publikacja nastąpiła, a on się na nią nie zgadza?

W takim przypadku rodzic lub opiekun prawny może zażądać zaniechania dalszego rozpowszechniania wizerunku dziecka, usunięcia skutków już dokonanych w tym zakresie działań, na przykład wycofania z obrotu egzemplarzy materiałów promujących przedszkole z wizerunkiem dziecka lub usunięcia zdjęcia ze strony internetowej, czy też żądać złożenia przez przedszkole lub szkołę oświadczenia o odpowiedniej treści i formie (tzw. przeprosin). Oświadczenie z reguły umieszcza się taki sam sposób w jaki doszło do rozpowszechnienia wizerunku danej osoby, jeśli więc do naruszenia prawa do wizerunku doszło w Internecie, przeprosiny również powinny zostać tam zamieszczone. Chodzi zwłaszcza o porównywalną skalę i siłę oddziaływania takiego przekazu. Ponadto jeśli naruszenie prawa do wizerunku było zawinione, sąd może przyznać odpowiednią sumę pieniężną tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę lub - na wyraźny nasz wniosek - zobowiązać sprawcę, aby uiścił odpowiednią sumę pieniężną na wskazany cel społeczny.