Jakie znaczenie dla gości hotelowych ma telewizor w pokoju czy muzyka sącząca się przez głośniki w lobby? Od odpowiedzi na to pytanie zależy rozstrzygnięcie sądu w sprawie wysokości opłat za publiczne odtwarzanie utworów
.

Zatwierdzone w ubiegłym roku przez Komisję Praw Autorskich tabele opłat za publiczne odtwarzanie muzyki zostały zaskarżone do sądu przez Izbę Gospodarczą Hotelarstwa Polskiego.

- Przede wszystkim kwestionujemy wysokość nowych stawek. Na przykładzie grupy Orbis mogę powiedzieć, że są one ponad dwukrotnie większe od dotychczasowych. Porównaliśmy je także z opłatami w innych krajach UE. I okazało się, że przy zaproponowanych stawkach, musielibyśmy płacić 7,5 razy więcej niż we Francji – mówi Ireneusz Węgłowski, prezes rady IGHP i wiceprezes Orbis SA.

Organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi nie zgadzają się z tymi wyliczeniami.

- Sądzę, że problem nie leży chyba w wysokości stawek, a w tym, że dotychczas wiele hoteli nie zawierało umów ze wszystkimi organizacjami zbiorowego zarządzania. Teraz, gdy poznali jednolitą stawkę, zobaczyli ile tak naprawdę powinny płacić. I stąd może wynikać to przekonanie o nagłym wzroście opłat – ocenia Agnieszka Bieniek-Rusiecka, radca prawny reprezentujący ZAiKS.

Więcej na ten temat będzie można przeczytać we wtorkowym wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej"