Mieszka ze mną dorosła córka. Od kilku miesięcy pracuje i zarabia, jednak mimo moich próśb o dołożenie się choćby do czynszu w żaden sposób mi nie pomaga. Zastanawiam się, czy jest sposób, by wymóc to na niej – pyta pani Jadwiga.
Dziecko, które ma dochody z własnej pracy, ma obowiązek wspierania finansowego rodziców w takim zakresie, w jakim to wsparcie odpowiada jego możliwościom majątkowym. Potomek ma dwa obowiązki. Musi przyczynić się do pokrywania kosztów utrzymania rodziny i pomagać rodzicom we wspólnym gospodarstwie.
Obowiązki dziecka
Przepisy nie precyzują zakresu obowiązku przyczyniania się do utrzymania rodziny. W konkretnych przypadkach należałoby wziąć pod uwagę wiek dziecka, jego zajęcia szkolne, wysokość zarobków, sytuację majątkową rodziców. Jeśli natomiast chodzi o pomoc we wspólnym gospodarstwie, to obejmuje ona pracę fizyczną zarówno w gospodarstwie domowym, jak i w gospodarstwie rolnym lub też w warsztacie rzemieślniczym. Obowiązek ciąży na dziecku, które uzyskuje dochody oraz mieszka u rodziców, czy też u jednego z nich. Nie ma przy tym znaczenia, czy rodzice są małżeństwem, czy przysługuje im władza rodzicielska, czy dziecko jest pełnoletnie, czy małoletnie. Istnieje również pogląd, że przepis można stosować analogicznie, gdy dziecko mieszka u dziadków.
Co rozumieć przez „przyczynianie się do pokrywania kosztów utrzymania rodziców”? Przeważnie będzie chodziło o pomoc pieniężną. Nie można wykluczyć innych form, np. wspomagania w zamian za zarobek. Zawsze jednak powinna to być ze strony dziecka pomoc bezinteresowna, nieuzależniana od wynagrodzenia. Pomoc udzielana przez dziecko nie powinna stanowić jedynego źródła utrzymania rodziny, lecz ma stanowić pewien wkład w ogół środków służących zaspokajaniu jej potrzeb. Gdy jednak dziecko nie ma dochodów, nie ma też obowiązku wspierania rodziców.
Brak sankcji
Próżno szukać przepisu, który przewidywałby sankcję za niewykonanie przez potomka wspomnianych obowiązków. Dzieje się tak dlatego, że zobowiązanie to ma wyłącznie charakter moralny. Niedopełnienie go nie rodzi żadnych konsekwencji prawnych, nie można go więc prawnie wyegzekwować.
Nie oznacza to, że rodzice zostają zupełnie pozbawieni środków, za pomocą których mogliby wpłynąć na postawę latorośli, czy też ewentualnie je w pewien sposób ukarać. Mimo braku bezpośrednich sankcji mogą ukarać dziecko w sposób pośredni, korzystając z instytucji wydziedziczenia.
Wydziedziczenie
Jedną z ustawowych przesłanek do wydziedziczenia dzieci jest uporczywe niedopełnianie obowiązków rodzinnych względem spadkodawcy. Rodzic, który zdecyduje się podjąć tak drastyczne kroki, powinien pamiętać, że wydziedziczyć może tylko w testamencie. Przyczyna wydziedziczenia musi wprost wynikać z tego dokumentu. Spadkodawca powinien w treści testamentu opisać przykłady zachowania, które w jego ocenie pozbawiły dzieci udziału w spadku. Oczywiście nie ma wymogu, by owa przyczyna wydziedziczenia była wskazana precyzyjnie, przez odwołanie się wprost do katalogu ustawowego.
Niedopełnianiem obowiązków rodzinnych może być niewykonywanie obowiązku alimentacyjnego, brak opieki czy pomocy w chorobie, nieokazywanie zainteresowania sprawami spadkodawcy. By te zachowania osiągnęły poziom uporczywości, muszą jednak być długotrwałe bądź powtarzalne.
Podstawa prawna
Art. 91 ustawy z 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. z 2015 r. poz. 2082 ze zm.). Art. 1008 pkt 3 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. z 2016 r. poz. 380 ze zm.). Uchwała SN z 28 czerwca 1989 r., sygn. akt III CZP 65/89. Wyrok SA w Poznaniu z 13 stycznia 2011 r., sygn. akt I ACA 1021/10. Wyrok SA w Warszawie z 22 stycznia 2013 r., sygn. akt VI ACa 978/12.