Dziadek spisał testament, ale jedna z wymienionych w nim osób już zmarła. Namawiamy go, aby uaktualnił dokument, ale on nie chce nic zmieniać, mimo że wskazał w nim swoje rodzeństwo w podeszłym wieku i zachodzi obawa, że niektóre osoby przeżyje. Dzieci zmarłego spadkobiercy testamentowego dowiedziały się, że nie mogą dziedziczyć w jego miejsce, bo tego zabraniają przepisy prawa spadkowego. Komu więc przypadnie ta część spadku, jeśli dziadek nie uaktualni testamentu – pyta pani Teresa. – Czy jest ważny, skoro jedna z wymienionych w nim osób zmarła jeszcze przed spadkodawcą, a być może przeżyje on również część pozostałych – zastanawia się czytelniczka
żródło: ShutterStock
Osoba powołana do dziedziczenia w testamencie, która nie żyje w chwili otwarcia spadku, nie może być spadkobiercą, nawet jeśli zmarła tylko kilka godzin przed śmiercią spadkodawcy
Bolo(2016-09-17 20:57) Zgłoś naruszenie 10
"obowiązuje bowiem zasada pozwalająca każdemu swobodnie dysponować swoim majątkiem na wypadek śmierci" - a czy sędziowie wiedzą o tej zasadzie? Bo niektórzy pozwalają sobie na procesowe reinterpretowanie intencji testatora (!) mimo oczywistego i klarownego zapisu w sporządzonym notarialnie dokumencie. A może w niektórych sytuacjach są oni "podstawieni" (nie-żart) ?
OdpowiedzRespond(2018-10-07 15:44) Zgłoś naruszenie 00
A co z zachowkiem w takim przypadku?
Odpowiedz