Świat, w jakim dorasta dziecko pozostaje w gestii jego opiekunów. To ich zdanie w zakresie rozwoju ma decydujący głos.

Zgodnie z art. 48 Konstytucji RP (Dz. U. z 1997r., Nr 78, poz. 483) „Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Wychowanie to powinno uwzględniać stopień dojrzałości dziecka, a także wolność jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania”. Jedynymi dopuszczalnymi środkami ingerowania w to uprawnienie jest ograniczenie lub pozbawienie władzy rodzicielskiej na podstawie ustawy lub prawomocnego wyroku sądu. Do skorzystania z tej możliwości dochodzi w skrajnych przypadkach, które możemy nazwać patologią.

W ramach korzystania z omawianego uprawnienia rodzice mogą podejmować szereg decyzji dotyczących ich potomstwa. Należą do nich między innymi:
• zagadnienia zdrowotne, w tym zagadnienia dotyczące szczepień,
• rozwój duchowy dziecka, w tym religia
• edukacja.


Oznacza to, że nikt nie może nakazać opiekunom małoletniego zachowania się względem pociechy w ten czy inny sposób. Ustawodawca wyszedł, że rodzice wiedza co robią i mają do tego pełne prawo.

Zakres władzy rodzicielskiej, czyli zbioru obowiązków i praw rodziców w stosunku do dziecka w celu zapewnienia mu należytej pieczy, reguluje Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U. z 2012r., poz. 788). Opieka dotyczy zarówno osoby dziecka, jak i jego majątku.
Najważniejsze postanowienia mówią, że: „władza rodzicielska powinna być wykonywana tak, jak tego wymaga dobro dziecka i interes społeczna” oraz „rodzice wychowują dziecko pozostające pod ich władzą rodzicielską i kierują nim. Obowiązani są troszczyć się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka i przygotować je należycie do pracy dla dobra społeczeństwa odpowiednio do jego uzdolnień.