Prokurator Generalny Andrzej Seremet przygotował opinię skierowaną do Ministerstwa Sprawiedliwości w sprawie zmian w regulaminie prokuratury. Jego zdaniem "wprowadzone zmiany uchylają bezpośrednie niebezpieczeństwo dezorganizacji pracy powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury".

W drugiej połowie listopada do konsultacji został przekazany przygotowany w MS projekt zmian w mającym wejść w życie od nowego roku regulaminie urzędowania prokuratury. Ministerstwo Sprawiedliwości od kilku tygodni zapowiadało korektę rozporządzenia - regulaminu prokuratury - które we wrześniu, trzy dni przed końcem swego urzędowania, podpisał Marek Biernacki, poprzednik obecnego ministra Cezarego Grabarczyka. Korekty te - jak wówczas informowano - powstały we współpracy z PG.

Nowy regulamin ma dostosować funkcjonowanie prokuratury do wprowadzanej od lipca 2015 r. wielkiej reformy procesu karnego: sędzia ma się stać arbitrem rozsądzającym spór między oskarżycielem a obroną - co nosi nazwę kontradyktoryjności.

"Przedłożony projekt nowelizacji regulaminu prokuratorskiego należy ocenić jako trafne i niezbędne przedsięwzięcie legislacyjne, które jednak nie oznacza zakończenia przygotowań prokuratury związanych z nowym modelem procedury karnej" - zaznaczyła PG.

Według projektu zmienić mają się m.in. kryteria przydzielania spraw prokuraturom poszczególnych szczebli. Podział kategorii spraw trafiających do poszczególnych szczebli prokuratur - w porównaniu do pierwotnego brzmienia nowego regulaminu - skorygowano na korzyść prokuratur okręgowych i apelacyjnych. Zaproponowano na przykład, żeby przestępstwa przeciw obrotowi gospodarczemu trafiały do prokuratur okręgowych, tylko jeśli "dotyczyły one mienia znacznej wartości". Z zadań pozostających we właściwości prokuratury okręgowej usunięto także przestępstwa seksualne, np. zgwałcenia.

Taka zmiana spotkała się z krytyką przedstawicieli Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury. "Z naszych wyliczeń wynikało, że przyjęte we wrześniu rozwiązania odciążą prokuratury rejonowe liczbą spraw na poziomie 15 proc. Planowana redukcja prawdopodobnie zmniejszy tę liczbę do kilku procent" - mówił PAP w listopadzie szef tego związku Jacek Skała.

Z wyliczeń PG odnoszących się do konsultowanych zmian wynika, że przekazanie z prokuratur rejonowych do okręgowych i apelacyjnych określonych kategorii spraw spowoduje, że w prokuraturach apelacyjnych nastąpi wzrost z 785 do 1 tys. 847 spraw rocznie, zaś w prokuraturach okręgowych - z 5 tys. 197 spraw do 12 tys. 187 spraw.

"Natomiast prognozy odnoszące się do obecnej wersji nowego regulaminu były niepokojące, gdyż spodziewany wzrost spraw w tych prokuraturach był kilkudziesięciokrotny" - powiedział PAP rzecznik PG prok. Mateusz Martyniuk.

Nowy regulamin stanowi ponadto m.in., że co do zasady prokurator obligatoryjnie miałby prowadzić lub nadzorować postępowania karne i być wyznaczany do udziału w procesie w obu instancjach. W projekcie zmiany MS zaproponowało jednak, żeby w szczególnie uzasadnionych wypadkach prokurator apelacyjny mógł na rok zwolnić prokuratora od obligatoryjnego prowadzenia śledztw, zaś prokurator rejonowy uczestniczył w postępowaniu odwoławczym tylko wtedy, jeśli "przemawia za tym ekonomika i dobro postępowania".

Zdaniem PG ta tzw. zasada obligatoryjnego referatu nadal budzi wątpliwości. "Przewidziane zwolnienie z tego obowiązku, nie dłużej niż na 12 miesięcy, może okazać się niewystarczające w perspektywie łączenia go z funkcjami kierowniczymi w prokuraturze, np. funkcjami wizytatorów" - oceniła PG.