Dziś przepisy nie przewidują takiej możliwości. Ale to może się zmienić. W najnowszej wersji projektu ustawy – Prawo o prokuraturze pojawia się taka furtka. We wcześniejszych wersjach jej nie było.
/>
Nieoficjalnie można usłyszeć, że to prawdopodobnie próba przepchnięcia cichaczem zmiany otwierającej możliwość kandydowania na funkcję szefa prokuratury dawnym prokuratorom Prokuratury Krajowej. Chodzi o tych, którzy przeszli w stan spoczynku, gdy likwidowano tę instytucję. Padają sugestie, że zmianę skrojono pod Edwarda Zalewskiego, obecnego przewodniczącego Krajowej Rady Prokuratury, który był zresztą kontrkandydatem Andrzeja Seremeta na stanowisko prokuratora generalnego.
– Nie widziałem jeszcze tej wersji projektu. Sugestie, jakoby przepis został skrojony specjalnie pode mnie, są najzwyczajniej podłe – mówi Edward Zalewski.
– To omyłka pisarska, która miała miejsce podczas prac komisji prawniczej w związku ze zmianą formalną wersji językowej przepisu – przekonuje Michał Królikowski, wiceminister sprawiedliwości.
Tłumaczy, że Stały Komitet Rady Ministrów przyjął zasadę, że prokurator w stanie spoczynku nie może być wybrany na funkcję prokuratora generalnego i rozstrzygnięcie to nie uległo jakiejkolwiek zmianie.
– Należy przy tym przypomnieć, że reguła ta nie oznacza całkowitego wykluczenia możliwości kandydowania prokuratorów w stanie spoczynku na tę funkcję. Ustawa przewiduje bowiem procedurę powrotu do czynnego stanu służby – dodaje Michał Królikowski.
Zmiana dziwi jednak Prokuraturę Generalną. Także część prokuratorów nie kryje swego sceptycyzmu.
– Ustawodawca jest racjonalny i wie, co robi. Jeśli dopisano to, było to bardzo głęboko przemyślane. Mam też obawy, że jest to zapis pod określoną koncepcję, żeby nie powiedzieć – pod określone osoby – mówi Kazimierz Olejnik, prokurator w stanie spoczynku. I dodaje, że jeśli ministerstwo twierdzi, że to błąd, i nie przyznaje się do tej zmiany, to tym gorzej.
– Wygląda to niepoważnie. Pamiętam śledztwa, które dotyczyły tego, że ktoś do projektu ustawy dostawił przecinek, ktoś wstawił słowa „lub czasopisma”. Jeśli ktoś chce dać taką możliwość prokuratorom i sędziom w stanie spoczynku, to niech to otwarcie przyzna. Tak funkcjonuje państwo prawa – konkluduje.
Niektórzy prokuratorzy są jednak zwolennikami tego rozwiązania.
– Nie ograniczałabym praw prokuratorów i sędziów w stanie spoczynku w ten sposób, że nie mogą zostać prokuratorem generalnym – mówi prokurator Małgorzata Bednarek z Niezależnego Stowarzyszenia Prokuratorów ,,Ad Vocem”. – Reforma prokuratury z 2009 r. doprowadziła do tego, że mamy prokuratorów w stanie spoczynku w sile wieku. Prokurator generalny nie powołał bowiem prokuratorów likwidowanej Prokuratury Krajowej do Prokuratury Generalnej – dodaje.
Jej zdaniem była to arbitralna decyzja, nieuzasadniona w żadnym zakresie.
– Jeśli umożliwienie spoczynkowcom kandydowania na prokuratora generalnego ma charakter sprawiedliwościowy, trudno zgłaszać do tej propozycji zastrzeżenia – ocenia Jacek Skała, szef Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury.
Jego zdaniem niech kandydują prokuratorscy emeryci, ale nie ci, którzy mając możliwość pełnienia dalszej służby, wybrali przy okazji reformy rozdzielającej urzędy PG i MS wygodne, kilkunastotysięczne emerytury.
– Z moralnego punktu widzenia środowisko prokuratorskie negatywnie ocenia postawy wyboru przez w sumie młode osoby zamiast pracy stanu spoczynku. Z drugiej zaś strony być może jest to stawianie zbyt wysokich wymagań etycznych. Wierzę, że są wśród nas tacy, którzy wybraliby jednak służbę, nawet na niższym stanowisku i za niższe uposażenie – dodaje szef związku.
Jestem zdumiony pomysłem dopuszczenia możliwości ubiegania się o stanowisko PG także prokuratora w stanie spoczynku. Przypomnę, że prawo nie przewiduje powrotu do służby dla prokuratora lub sędziego, który odszedł w stan spoczynku z uwagi na wiek. Jeśli zaś chodzi o prokuratorów czy sędziów, którzy są w stanie spoczynku ze względu na stan zdrowia, to mogą oni powrócić do czynnej służby i wykonywać pracę prokuratora lub sędziego wyłącznie w sytuacji, gdy złożą odpowiedni wniosek, stan zdrowia już na to pozwala i orzeknie o tym lekarz. Jest jeszcze grupa prokuratorów byłej Prokuratury Krajowej, którzy po jej likwidacji nie otrzymali powołania do Prokuratury Generalnej. Zgodnie z przepisami każdemu z nich zaproponowano stanowiska w prokuraturach apelacyjnych bądź okręgowych, ale z wyjątkiem jednej osoby nie byli oni zainteresowani dalszą pracą i skorzystali z możliwości przejścia w stan spoczynku. Proponowane rozwiązanie spowoduje, że ktoś niezdolny do pracy w charakterze szeregowego prokuratora z uwagi na podeszły wiek lub zły stan zdrowia nagle okaże się zdolny do kierowania całą prokuraturą. Jeszcze bardziej zdumiewa sposób, w jaki ten przepis nagle znalazł się w projekcie. W toku prac komisji prawniczej z udziałem przedstawicieli Prokuratury Generalnej w projekcie tym nie było tego zapisu, w związku z czym Prokuratura Generalna nie wie, kto jest jego autorem.
Pozostało
88%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama