Kandydat na sędziego nie będzie już odbywać w ramach aplikacji sędziowskiej osiemnastomiesięcznego stażu referendarskiego. Zamiast tego po ukończeniu szkolenia w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury (KSSiP) oraz zdaniu egzaminu będzie musiał... przepracować w charakterze referendarza sądowego co najmniej trzy lata.
żródło: ShutterStock
208 osób szkoliło się na przełomie lat 2013/2014 w KSSiP na aplikacji sędziowskiej
Głos rozsądku(2014-02-20 08:11) Zgłoś naruszenie 10
Nie ma się czemu dziwić. W końcu to polski parlament...
OdpowiedzAd. 8(2014-03-26 11:23) Zgłoś naruszenie 00
Nie zapominajmy, że początkowo mieliście pracować w charakterze asystentów sędziów , a nie referendarzy, więc to nie do końca nie jest tak z tym zmienianiem zasad w trakcie gry jak piszesz
Odpowiedzfijara(2014-02-20 09:11) Zgłoś naruszenie 00
prawda jest taka, że gwarancja etatu referendarskeigo dla absolwentów kssip jest niekonstytucyjny, bo po pierwsze ogranicza prawo ubiegania sie o to stanowisko tzw. starym aplikantom sędziowskim, a po drugie - istnieje sprzeczność pomiędzy charakterem pracy referendarza a podległością dyrektorowi kssip. ot co.
Odpowiedzprawnik(2014-02-20 10:21) Zgłoś naruszenie 00
dobry projekt, absolwenci kssip nie mogą mieć żadnych specjalnych gwarancji pracy czy pierwszeństwa przed innymi osobami które mają odpowiednie kwalifikacje, bo to w oczywisty sposób narusza konstytucję. Jeśli chcą pracować powinni ubiegać się o etat na równi z innymi kandydatami.
Odpowiedz3-letni staż na stanowisku referendarza w drodze do etaty sędziego to rozwiązanie podobnie do sytemu niemieckiego, skoro od lat sprawdza się za Odrą to sprawdzi się i nad Wisłą.
minimek(2014-02-21 09:54) Zgłoś naruszenie 00
Zapomina się też o jeszcze dwóch ważnych sprawach: wszystkie projekty z uporem nie przewidują przepisów przejściowych. Zmienianie zasad w trakcie gry jest po prostu nie w porządku i tyle. A wchodzi tu jeszcze jedna istotna kwestia: jeżeli absolwent kssip nie podejmie się pracy w wymiarze sprawiedliwości musi oddać całe otrzymane przez lata stypendium. Nie jest to kwota mała jak na kogoś, kto ma po szkole status absolwenta, praktycznie zerowy staż pracy i absolutnie żadnej zdolności kredytowej, a do tego często już rodzinę na utrzymaniu. Wyobrażacie sobie zwrot stypendium nie dlatego, że nie chcecie podjąć pracy, ale dlatego, że jej dla was po prostu nie ma w sądownictwie?
Odpowiedzmarta(2014-02-20 13:06) Zgłoś naruszenie 00
"Projekt nie przypadł do gustu również dyrektorowi KSSiP. Nie spodobał mu się przede wszystkim pomysł pozbawienia absolwentów aplikacji sędziowskiej gwarancji zatrudnienia w wymiarze sprawiedliwości: nie będą mieli oni pewności uzyskania etatu referendarz"
Odpowiedzto jest kpina. jestem po starej aplikacji sądowej, zdałam ezgmian sędziowksi. nikt niczego mi nie obiecał i nie dał. pracuję jako asystent sędziego za 2.500 zł netto
ccc(2014-03-25 13:37) Zgłoś naruszenie 00
Gdyby aplikant KSSiP podjął pracę jako asystent sędziego to nie musiałby zwracać stypendium .
Odpowiedzczytnik(2014-08-25 11:39) Zgłoś naruszenie 00
jest na to jeden sposób stare pryki muszą odejść na emeryturę lub rentę i zwolnić stanowiska pracy dla młodych
Odpowiedz