Unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders poinformował w czwartek na Twitterze, że Komisja Europejska weźmie pod uwagę opinię Komisji Weneckiej przy swojej ocenie polskich ustaw sądowych.

"Przyjąłem do wiadomości, że Komisja Wenecka wydała dziś pilną opinię w sprawie nowelizacji z grudnia 2019 r. Zaleca, aby nie przyjmować tej nowelizacji. Komisja Europejska weźmie to pod uwagę" - napisał Reynders.

Komisja Wenecka, organ doradczy Rady Europy, oceniła w wydanej w czwartek opinii na temat nowelizacji ustaw sądowych, że niektóre z zapisów przyjętych przez Sejm mogą być postrzegane jako dalsze osłabienie niezależności sądownictwa w Polsce.

Zaapelowano o inne rozwiązania w celu uniknięcia kryzysu. Komisja zarekomendowała też, by nie przyjmować zapisów dotyczących postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów.

W dokumencie napisano także, że należy znaleźć inne rozwiązania i by uniknąć pogłębienia się kryzysu, polski parlament powinien poważnie rozważyć wprowadzenie głównych rekomendacji Komisji Weneckiej z 2017 roku.

Opinia Komisji nie ma charakteru wiążącego ze względu na funkcję doradczą tego organu. Opinię wydano w trybie pilnym, a wystąpił o nią pod koniec grudnia marszałek Senatu Tomasz Grodzki w związku z pracami nad nowelizacją w tej izbie.

W ogłoszonym w Strasburgu dokumencie podkreślono w odniesieniu do nowelizacji ustaw sądowych, że niektóre zapisy mogą być postrzegane jako dalsze osłabienie niezależności sądownictwa w czasie, gdy podejmowane są próby rozwiązania problemów wynikających z reformy z 2017 roku.

W ocenie Komisji w wyniku nowych zapisów wolność słowa sędziów i prawo do stowarzyszania są poważnie ograniczone, a polskim sądom uniemożliwi się badanie, czy inne sądy w kraju są niezawisłe i bezstronne zgodnie z regułami europejskimi - stwierdzono.

Według Komisji dalej zwiększył się wpływ Ministra Sprawiedliwości na postępowania dyscyplinarne.