13 oskarżonych osób, zarzucone popełnienie 37 przestępstw, niemal 100-milionowa strata Skarbu Państwa. Tak w liczbach można podsumować wczorajsze wystąpienie prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, który zapowiedział, że dziś Prokuratura Regionalna we Wrocławiu wniesie akty oskarżenia do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie. Sprawa ma związek z nieprawidłowościami przy reprywatyzacji nieruchomości położonych przy ul. Mokotowskiej 63, ul. Mokotowskiej 40, ul. Emilii Plater 15, ul. Mazowieckiej 12, ul. Chopina 16, ul. Poznańskiej 14, ul. Hożej 23/25, ul. Hożej 25, ul. Saskiej 56, ul. Schroegera 72, Placu Defilad, ul. Marszałkowskiej 141 i ul. Nowy Świat 28.
– Jedną z pierwszych obietnic, jakie podjąłem, obejmując urząd prokuratora generalnego, było zatrzymania przestępczego procederu związanego z wyłudzeniami, oszustwami, który miał miejsce w Warszawie. Dotyczył on tysięcy osób, w tym starszych i schorowanych, których czyściciele kamienic wyrzucali na bruk – wskazał wczoraj Ziobro.
Wśród oskarżonych są handlarze roszczeniami, prawnicy i urzędnicy. Śledczy twierdzą, że w Warszawie można było uzyskać kamienicę w zamian za łapówkę. Zastępca dyrektora biura gospodarki nieruchomościami w stołecznym ratuszu miał zażądać 2 mln zł w zamian za pozytywną decyzję reprywatyzacyjną.
Wielu urzędników – w ocenie śledczych – łapówek co prawda nie przyjmowało, ale nie dopełniali swoich obowiązków. Tak nieudolnie prowadzili sprawy, że państwo traciło majątek, a oszuści się wzbogacali.
Niezależnie od dzisiejszych aktów oskarżenia prokuratura prowadzi 106 postępowań dotyczących 470 warszawskich nieruchomości. W toku tych postępowań dokonano zabezpieczeń majątkowych na mieniu podejrzanych w kwocie ponad 140 mln zł. Wartość wręczonych podejrzanym korzyści majątkowych wyniosła, zdaniem śledczych, ponad 45 mln zł.