Badanie techniczne samochodu zdrożeje od 19 września do 149 zł

Ministerstwo Infrastruktury zakończyło prace nad zmianą wysokości opłat za przeprowadzanie badań technicznych pojazdów. 3 września 2025 r. wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec podpisał rozporządzenie zmieniające rozporządzenie w sprawie wysokości opłat związanych z prowadzeniem stacji kontroli pojazdów oraz przeprowadzaniem badań technicznych pojazdów, a 4 września 2025 r. nowelizacja została opublikowana w Dzienniku Ustaw. Nowe stawki opłat zaczną obowiązywać od 19 września 2025 r. Co to oznacza dla właścicieli aut?

Ile zapłacą kierowcy? Przykładowe ceny badań technicznych

Opłata za badanie techniczne samochodu osobowego wzrośnie aż o ponad 50 proc. Zamiast 98 zł, kierowcy zapłacą za przegląd aż 149 zł. Wzrosną również stawki pozostałych opłat za badania samochodu. Przykładowe ceny:

  • motocykl, ciągnik rolniczy – 94 zł,
  • motorower – 76 zł,
  • samochód ciężarowy i specjalny, ciągnik samochodowy siodłowy o dmc od 3,5 t do 16 t – 234 zł,
  • samochód ciężarowy i specjalny, ciągnik samochodowy siodłowy o dmc powyżej 16 t – 269 zł,
  • przyczepa (naczepa) ciężarowa i specjalna o dmc do 3,5 t – 119 zł,
  • pojazd przystosowany do zasilania gazem (za badanie specjalistyczne 96 zł) – dla samochodu osobowego w sumie 245 zł.

Dlaczego badania techniczne zdrożeją w 2025 r.?

Rozporządzenie wychodzi naprzeciw oczekiwaniom właścicieli stacji kontroli pojazdów. Jak podkreślali, dotychczasowa wysokość opłat za przeglądy była jedną z najniższych w Europie. Jak informuje Ministerstwo Infrastruktury na swojej stronie: „Urealnienie opłat za badania techniczne zostało dokonane w oparciu o wskaźnik cen towarów i usług począwszy od 2020 r., który został przyjęty jako rok bazowy. Wskaźnik cen towarów i usług jest kluczowym wskaźnikiem ekonomicznym i ma zasadnicze przełożenie na koszty ponoszone przez przedsiębiorców”.

— Najważniejszym celem, jaki sobie postawiliśmy przy zmianie tego rozporządzenia, było zachowanie balansu między interesami przedsiębiorców, a interesami polskich kierowców. Dlatego przeprowadzona została analiza kosztów funkcjonowania stacji kontroli pojazdów, w szczególności kosztów wynagrodzenia diagnostów, nieruchomości, mediów i bieżącej eksploatacji urządzeń wraz z ich legalizacją, przeglądami i naprawami — powiedział wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec.

Trudniej o pozytywny wynik przeglądu

To nie koniec złych wiadomości dla kierowców. Zmiany w nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym sprawią, że trudniej będzie uzyskać pozytywny wynik przeglądu przez wprowadzenie bardziej rygorystycznych procedur podczas przeglądów technicznych. Właściciele samochodów mogą spodziewać się dokumentowania fotograficznego każdego badania. Diagnosta będzie wykonywał 5 zdjęć każdego auta:

  • z przodu,
  • z tyłu,
  • z lewej strony,
  • z prawej strony,
  • licznika kilometrów.

Ministerstwo wprowadzi również kary za opóźnione badania techniczne. Za 90 dni poślizgu, właściciel samochodu będzie musiał zapłacić prawie 600 zł.