Sąd Okręgowy w Szczecinie uniewinnił mec. Wojciecha Krzysztoporskiego i dwójkę innych adwokatów od zarzutu uczestnictwa w "korupcyjnym układzie" - informuje szczecińska "GW".
Sprawa zaczęła się w 2006 r., kiedy prokuratura kierowana przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę wykryła "układ" we wrocławskiej palestrze. Dowodem winy adwokatów były m.in. zeznania Wiesława B. "Cygana" (gangstera skazanego za zabójstwo), a także Wioletty P., żony dolnośląskiego biznesmena zamieszanego w oszustwa.
W 2007 r. zatrzymano adw. Wojciecha Krzysztoporskiego, a także dwóch innych wrocławskich adwokatów. Lubelska prokuratura apelacyjna, która prowadziła śledztwo w ich sprawie, twierdziła m.in., że oferowali klientom pomoc w uchylaniu aresztów i odraczaniu wykonania kar. Mieli powoływać się na znajomości wśród skorumpowanych sędziów i prokuratorów. Ich proces, ze względu na zachowanie obiektywizmu, toczył się w Szczecinie.
Sąd I instancji nie doszukał się jednak w materiale zebranym przez śledczych dowodów na korupcję, a obciążające adwokatów zeznania uznał za niewiarygodne. I w konsekwencji ich uniewinnił.
Prokuratura odwołała się od tego orzeczenia. Teraz Sąd Okręgowy w Szczecinie utrzymał wyrok uniewinniający w mocy.
PS/źródło: szczecin.wyborcza.pl