Utrudnianie więźniom dostępu do usług bankowych narusza konwencję o ochronie praw człowieka - uznał ETPC.
Skarżący, odbywający karę pozbawienia wolności między 2000 a 2012 r., pracowali w zakładach karnych. Zgodnie z przepisami, połowa ich wynagrodzenia była kierowana na specjalne książeczki oszczędnościowe, żeby mieli szansę zgromadzić środki, które byłyby im wypłacone po wyjściu na wolność. Roczna stopa oprocentowania była jednak bardzo niska – wynosiła 0,1 proc. Skarżący wielokrotnie domagali się, aby władze zakładu karnego umożliwiły im oszczędzanie pieniędzy na lepiej oprocentowanych rachunkach bankowych, jednak konsekwentnie odmawiano im tego.
W 2008 r. i 2009 r. osadzeni złożyli skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, w których zarzucali zakładowi karnemu naruszenie art. 1 protokołu dodatkowego do europejskiej konwencji praw człowieka, gwarantującego prawo do ochrony własności.
W swoim wyroku ETPC podzielił argumenty skarżących. Trybunał uznał, że w analizowanej sprawie ingerencja państwa miała charakter nieproporcjonalny, ponieważ skarżący byli zmuszeni do gromadzenia oszczędności na rachunku oprocentowanym poniżej wysokości inflacji. Choć szkoda, którą wskutek tego ponieśli obiektywnie nie była zbyt wysoka, to jednak mając na uwadze ich sytuację ekonomiczną uznał, że miała ona istotny wpływ na ich życie.
PS/źródło: HFPC
Wyrok ETPC z 13 września 2016 roku w sprawie Siemaszko i Olszyński przeciwko Polsce