Sprzedaż komputera z preinstalowanym oprogramowaniem nie stanowi sama w sobie nieuczciwej praktyki rynkowej, nawet wówczas, gdy klient nie może kupić tego samego sprzętu bez wgranych aplikacji – uznał Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Wielu użytkowników woli kupować komputery z preinstalowanymi systemami operacyjnymi, tak aby zaraz po konfiguracji były gotowe do użytku. Są jednak i tacy, którzy chcieliby otrzymać sprzęt bez oprogramowania. Takim właśnie klientem okazał się Vincent Deroo-Blanquart, który po zakupie laptopa Sony odmówił akceptacji umowy licencyjnej Microsoft Windows Vista, a od firmy Sony Europe Limited zażądał zwrotu części ceny odpowiadającej kosztom preinstalowanego systemu. Spółka odmówiła, ale zaproponowała klientowi unieważnienie całej transakcji i zwrot zapłaty jeśli odda komputer.
Francuz nie zgodził się i pozwał sprzedawcę domagając się 450 euro za preinstalowane oprogramowanie oraz 2,5 tys. euro odszkodowania za szkody poniesione w związku ze stosowaniem nieuczciwych praktyk handlowych przez Sony. Jego zdaniem firma wprowadziła go bowiem w błąd i stosowała agresywne praktyki handlowe.
Sprawa trafiła do francuskiego sądu kasacyjnego, a ten postanowił zadać pytania prejudycjalne Trybunałowi Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Po pierwsze spytał o to, czy sprzedaż komputera wyposażonego w preinstalowane oprogramowanie, w sytuacji gdy nie można kupić tego samego modelu bez takiego oprogramowania, stanowi nieuczciwą praktykę handlową.
Trybunał w środowym wyroku odpowiedział, że nie, o ile taka oferta nie jest sprzeczna z wymogami staranności zawodowej oraz nie zniekształca zachowania gospodarczego konsumentów. Sędziowie zwrócili uwagę, że wielu konsumentów kupujących komputery oczekuje, że będą one wyposażone w system operacyjny. W tej konkretnej sprawie klient został należycie poinformowany, jakie konkretnie oprogramowanie zostało wstępnie zainstalowane w laptopie, a gdy odmówił akceptacji licencji sprzedawca zaproponował mu unieważnienie całej umowy. Do sądu krajowego będzie ostatecznie należało ustalenie czy konsument miał możliwość podjęcia świadomej decyzji w sytuacji, gdy został poinformowany, że dany model nie jest sprzedawany bez systemu operacyjnego, ale jednocześnie można kupić sprzęt innej marki, o porównywalnych parametrach, bez oprogramowania.
Francuski sąd pytał również czy brak informacji o cenie za sam system operacyjny może w wprowadzać konsumentów w błąd. Również na to pytanie Trybunał odpowiedział przecząco. Jego zdaniem z praktyką wprowadzającą w błąd mamy do czynienia, gdy sprzedawca pomija istotne informacje, co może spowodować podjęcie przez klienta decyzji, której w innych okolicznościach by nie podjął. W przypadku transakcji wiązanej sprzedaży komputera wraz z oprogramowaniem brak wyszczególnienia ceny za system operacyjny nie wpływa na ostateczną decyzję konsumenta.
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 7 września 2016 r. w sprawie C-310/15