W sobotę przed południem w Warszawie obrady rozpoczął nadzwyczajny Kongres Sędziów Polskich. Bierze w nim udział ponad tysiąc sędziów z całego kraju.
W trakcie Kongresu głos zabrał między innymi prof. Andrzej Zoll, były prezes TK i były Rzecznik Praw Obywatelskich. "Jako sędzia w stanie spoczynku czuję się zobowiązany do występowania w sytuacjach, gdy dostrzegam zagrożenie dla prawa, a w szczególności dla porządku konstytucyjnego, który umożliwia dyskurs polityczny w demokratycznym państwie prawa" - powiedział Zoll.
I dodał: "W Polsce prowadzimy dzisiaj nie spór polityczny lub prawny, lecz walkę w obronie demokratycznego ustroju państwa, walkę przeciwko wprowadzeniu zasady jednolitej władzy państwowej, przeciwko rządom stojących ponad prawem decydentów partyjnych, przeciwko powrotowi do czasów PRL z wyrażoną w ówczesnej konstytucji naczelną władzą Sejmu i faktycznym władztwem biura politycznego z pierwszym sekretarzem partii".
Przed Zollem głos zabrał prof. Marek Safjan, były prezes TK i sędzia Trybunału Sprawiedliwości UE, który podkreślał role polskiej konstytucji ustanawiającej państwo prawa. "Konstytucja w części, która dotyczy władzy sądowniczej, jest precyzyjna, nie pozostawia wątpliwości co do kluczowej i autonomicznej roli sprawowanej przez sądy Rzeczpospolitej" - zaznaczył Safjan.
"A jednak analiza polskiej rzeczywistości skłania do formułowania tezy, że dobre rozwiązania konstytucyjne, które są rozwinięte i uszczegółowione w ustawodawstwie zwykłym i bogatym orzecznictwie sądowym, nie tylko konstytucyjnym, nie są wystarczające do eliminacji zagrożeń dla niezależności władzy sądowniczej, które dzisiaj się pojawiają na styku funkcjonowania władzy sądowniczej z władzą ustawodawczą i wykonawczą" - podkreślił Safjan.
I dodał: "Musi to napawać głębokim smutkiem i niepokojem, bo okazuje się, że dobre mechanizmy prawne, także te najwyższej rangi, stają się nieskuteczną barierą wobec praktyk i działań organów państwa, jeżeli te nakierowane są na zgoła inne cele niż utrzymanie dobrego, stabilnego funkcjonowania podziału władz."