Chodziło głównie o nieprawidłowe, w ocenie sądu okręgowego, zastosowanie art. 5 par. 2 k.p.k. tj. nakazu rozstrzygania na korzyść oskarżonego niedających się usunąć wątpliwości.

Sprawa dotyczy J. S. i R. P., które zostały oskarżone o to, że na terenie szkoły zaczęły wspólnie szarpać i popychać J. G., czym naruszyły jej nietykalność cielesną, tj. o czyn z art. 217 par. 1 k.k.

Sąd Rejonowy w Lublińcu uniewinnił jednak obie uczennice.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pełnomocnik oskarżycielki prywatnej, zaskarżając go w całości na niekorzyść obu oskarżonych.

Sąd Okręgowy w Częstochowie uznał, że odwołanie, pomimo naruszenia przez sąd I instancji niektórych przepisów prawa procesowego, nie mogło doprowadzić do odmiennego rozstrzygnięcia.

SO uznał, iż skarżący zasadnie zarzucił, że ocena zgromadzonego materiału dowodowego została dokonana w sposób dość powierzchowny. Sąd rejonowy uniewinniając obie oskarżone przyjął bowiem, iż na podstawie przedstawionych dowodów nie można pozytywnie zweryfikować zeznań oskarżycielki prywatnej co do tego, że J. S. i R. P. wspólnie szarpały ją i popychały. Film z monitoringu również nie pomógł tego ustalić. Z tego względu sąd I instancji przyjął, że w niniejszej sprawie zachodzą wątpliwości, które należało rozstrzygnąć na korzyść oskarżonych, co w konsekwencji musiało skutkować wydaniem wyroku uniewinniającego.

W ocenie SO taki sposób procedowania jest jednak nieprawidłowy. Zasadniczy błąd w tym przypadku sprowadzał się do zastosowania reguły z art. 5 par. 2 k.p.k. do sytuacji procesowej, w której nie było ku temu podstaw - wskazano w uzasadnieniu. Wynikający z powyższego przepisu nakaz rozstrzygania na korzyść oskarżonego niedających się usunąć wątpliwości nie ma zastosowania, gdy wynikają one z braków w postępowaniu dowodowym lub z niewystarczająco pogłębionej oceny poszczególnych dowodów. W związku z tym nie można mówić o ich istnieniu, dopóki nie podjęto próby ich wyjaśnienia.

Sąd I instancji rozpoznając niniejszą sprawę nie przeprowadził jednak pogłębionej oceny zgromadzonych dowodów, traktując pewne okoliczności w sposób uproszczony i pobieżny. W konsekwencji art. 5 par. 2 k.p.k. został zastosowany przedwcześnie i w ostatecznym rozrachunku nieprawidłowo. Zdaniem SO w realiach procesowych niniejszej sprawy w pełni możliwym było niebudzące wątpliwości ustalenie przebiegu zdarzenia, a następnie przeprowadzenie jego analizy prawnej.

Pomimo jednak tych uchybień, sąd okręgowy nie uwzględnił zawartego w apelacji wniosku o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Przeprowadzone dotychczas dowody pozwalały bowiem na poczynienie na gruncie postępowania odwoławczego częściowo odmiennych ustaleń faktycznych, w świetle których rozstrzygnięcie o uniewinnieniu obu oskarżonych jawi się jako trafne i sprawiedliwe - wskazał.

Dodał, że ustalenia te należało poczynić jednak na podstawie oceny poszczególnych dowodów, która pozwalała na jednoznaczne określenie przebiegu zdarzenia i wydanie wyroku uniewinniającego, bez potrzeby odwoływania się do art. 5 par. 2 k.p.k.

PS

Wyrok Sądu Okręgowego w Częstochowie sygn. VII Ka 344/16