Bardzo często mówi się o obowiązkowym wyposażeniu samochodu. Pomijanym tematem natomiast pozostają rzeczy, których przewozić autem nie można. Warto o tym wiedzieć, ponieważ często policja sprawdza, czy kierowca ich nie posiada. Za taki bagaż może ukarać mandatem.

Warto zacząć od tych oczywistych rzeczy, jakimi są te, które w aucie trzeba posiadać. Ustawa Prawo o ruchu drogowym dokładnie opisuje, co powinno się znaleźć „na pokładzie” każdego samochodu. Są to tylko dwie rzeczy – trójkąt ostrzegawczy oraz gaśnica. Obowiązkowa natomiast nie jest ani apteczka, ani kamizelka odblaskowa – choć bez wątpienia, warto te rzeczy wozić.

Jakich rzeczy nie można wozić w samochodzie?

Przepisy dokładnie precyzują również to, czego absolutnie nie można przewozić w samochodzie. Za posiadanie ich w aucie kierowcy grozi mandat, a sytuacji gdy przedmiot zagraża bezpieczeństwu na drodze, może zostać zabrany również dowód rejestracyjny. Co to za przedmioty?

Do listy przedmiotów „zakazanych” zaliczamy: siekiery, maczety i kije bejsbolowe.

Przepisy zakazują przewozić w samochodzie ostrych, szpiczastych i wystających przedmiotów, które stanowią zagrożenie dla życia i zdrowia. Nie można ich przewozić ani we wnętrzu samochodu, ani w bagażniku. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy przedmioty te są odpowiednio zabezpieczone.

Jeśli policjant stwierdzi, że przedmioty te nie powinny znaleźć się w samochodzie (przynajmniej w zastanej formie), może ukarać kierowcę mandatem, a nawet zabrać dowód rejestracyjny.

Tego nie można montować w aucie

Przepisy mówią również o tym, czego nie można w samochodzie zamontować. Są to m.in. dodatkowe oświetlenie oraz wyposażenie dodatkowe, które miałoby upodabniać auto do samochodu uprzywilejowanego – np. radiowozu.