Artykuł 102 kodeksu postępowania cywilnego, który pozwala zwolnić stronę przegrywającą z poniesienia kosztów procesu, a nie przewiduje jednocześnie obowiązku zwrotu tych kosztów wygrywającemu od Skarbu Państwa, jest zgodny z konstytucją – stwierdził wczoraj Trybunał Konstytucyjny.
Orzeczenie jest wynikiem skargi wniesionej przez pozwanego, który wygrał spór o zapłatę. Sąd zamiast zasądzić na zasadzie art. 98 k.p.c. zwrot kosztów od strony przegrywającej, zwolnił ją z tego obowiązku. Taka decyzja była motywowana sytuacją osobistą i majątkową powoda (m.in. trwałym uszczerbkiem na zdrowiu), ale także faktem, że oddalenie powództwa nastąpiło na skutek podniesionego zarzutu przedawnienia.
Pozwany uznał jednak, że przepis, który pozwala sądowi całkowicie zwolnić drugą stronę z konieczności zrekompensowania wygranemu poniesionych kosztów i jednocześnie nie daje możliwości zasądzenia tychże od Skarbu Państwa, jest niezgodny z konstytucją. Narusza bowiem zasadę demokratycznego państwa prawnego, równości wobec prawa i prawa do sądu.
Trybunał uznał jednak, że art. 102 k.p.c. stanowi celowe i uzasadnione zasadami słuszności odstępstwo od zasady odpowiedzialności za wynik procesu. Jak podkreślał w uzasadnieniu sędzia Andrzej Wróbel, nie ma ona i nie powinna mieć charakteru absolutnego.
– Nie ulega żadnej wątpliwości, że ustawodawca powinien przewidzieć wyjątki od tej zasady, jak choćby kwestionowany art. 102 k.p.c. odpowiadający zasadzie słuszności – mówił sędzia Wróbel, przypominając, że możliwości stosowania tego przepisu są bardzo ograniczone i sięga się po niego incydentalnie.
Zwolnienie z obowiązku zwrotu kosztów stronie wygrywającej jest przy tym możliwe nie tylko z uwagi na sytuację majątkową przegrywającego. Rolę odgrywa także stan faktyczny i okoliczności danej sprawy. Tak jak w tej, na kanwie której została złożona skarga – pozwany wygrał bowiem proces wyłącznie z powodów formalnych (przedawnienia roszczeń).
TK stwierdził też, że z perspektywy konstytucyjnego prawa do sądu nie ma bezpośredniej zależności między zwolnieniem strony przegrywającej z obowiązku zwrotu kosztów procesu a – ewentualnym – obowiązkiem zwrotu tych kosztów przez Skarb Państwa.
– Rozwiązanie takie mogłoby być uzasadnione wyłącznie w sytuacji przyjęcia swoistej nieodpłatności postępowania sądowego powiązanej z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu; gdy strona wygrywająca zawsze musiałaby uzyskać zwrot kosztów procesu, jak nie od strony przegrywającej, to od Skarbu Państwa, nawet wbrew zasadzie słuszności – uzasadniał sędzia Wróbel.
ORZECZNICTWO
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 17 maja 2016 r., sygn. akt SK 37/14.