Sprawa, która zajmował się Naczelny Sąd Administracyjny zainicjowana została przez Prezesa NSA, który zlecił ustalenie, czy fakt wpisania do rejestru zabytków nieruchomości na obszarze której znajduje się drzewo objęte wnioskiem o wydanie zezwolenia na jego usunięcie, przesądza o właściwości wojewódzkiego konserwatora zabytków do wydania takiego zezwolenia, oraz czy też konieczne jest, aby w decyzji o wpisie do rejestru zabytków danego układu urbanistycznego wymieniono zieleń jako przedmiot prawnej ochrony. Kwestia ta do tej pory spotykała się różną interpretacją sądów administracyjnych.
Jak orzekł NSA, o właściwości wojewódzkiego konserwatora zabytków w sprawie usunięcia drzewa lub krzewu przesądza to, czy drzewo lub krzew którego dotyczy wniosek znajduje się na nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków, a nie to czy poszczególny składnik przyrody (drzewo, krzew) został wpisany do rejestru zabytków. Sąd wyjaśnił, że w przepisie art. 83a ust. 1 ustawy o ochronie przyrody nie posłużono się określeniem "drzewa lub krzewy wpisane do rejestru zabytków" lecz "drzewa lub krzewy z terenu nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków".