Ustawa jest aktem prawnym niezwykle ważnym z punktu widzenia obrotu gospodarczego, stosuje się ją bowiem do większości transakcji handlowych. Te ostatnie zaś definiowane są jako umowy, których przedmiotem jest odpłatna dostawa towaru lub odpłatne świadczenie usługi, jeżeli – co istotne – strony zawierają ją w związku z wykonywaną działalnością.
Dziennik Gazeta Prawna



Nowela zmieni zasady umawiania się stron transakcji handlowej na termin płatności dłuższy niż 60 dni, liczonych od dnia doręczenia dłużnikowi faktury lub rachunku. Takie ustalenie będzie musiało być wyraźnie zapisane w umowie.
Nowelizacja nie zmienia obowiązującego obecnie maksymalnego terminu zapłaty, jaki może być przewidziany w treści transakcji handlowej – między podmiotami prywatnymi wynosić on będzie nadal 60 dni od dnia doręczenia dłużnikowi faktury lub rachunku, potwierdzających dostawę towaru lub wykonanie usługi.
Zmianie natomiast ulega jeden z warunków umożliwiających ustalenie między podmiotami prywatnymi terminu dłuższego niż 60 dni. TABELA 1
Oba warunki zarówno obecnie, jak i po zmianie muszą być spełnione łącznie (art. 7 ust. 2 ustawy).
Jak pokazuje zestawienie w tabeli 2, pierwszy warunek został doprecyzowany przez wskazanie, że odmienne ustalenia co do terminu zapłaty muszą być zawarte wprost w umowie stron. Drugi warunek został natomiast uproszczony.
Skąd te zmiany? Stosowanie w praktyce dotychczasowej wersji przepisu, zwłaszcza interpretacja „sprzeczności z zasadami współżycia społecznego”, stwarzało znaczne trudności. Poza tym ustawodawca doszedł do wniosku, że po zmianach klauzula ochrony wierzyciela będzie bliższa brzmieniu wynikającemu z dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/7/UE z 16 lutego 2011 r. w sprawie zwalczania opóźnień w płatnościach w transakcjach handlowych (Dz.Urz. UE z 2011 r. L 48, s. 1) - prawodawca europejski również posługuje się w niej terminem „rażącej nieuczciwości”.
Rażąco nieuczciwe, czyli jakie
Oceny, czy postanowienia umowne są rażąco nieuczciwe wobec wierzyciela, dokonuje się, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, a w szczególności:
1) rażące odstępstwa od dobrych praktyk handlowych, które naruszają zasadę działania w dobrej wierze i zasadę rzetelności,
2) właściwość towaru lub usługi, które są przedmiotem transakcji handlowej. PRZYKŁAD 1
Nie jest wykluczona sytuacja, w której w umowie zastrzeżony zostanie termin płatności przypadający później niż po 60 dniach, a w danym przypadku nie wystąpią warunki uprawniające do zastosowania wydłużonego terminu płatności; wówczas wierzyciel uprawniony będzie do naliczania odsetek za opóźnienie w transakcjach handlowych już od 61. dnia od dnia doręczenia dłużnikowi faktury lub rachunku. PRZYKŁAD 2
Jeśli trudno ustalić datę faktury
Ustawodawca przewidział też sposób określania terminu płatności, w przypadkach gdy nie jest możliwe ustalenie daty otrzymania faktury lub rachunku potwierdzającego dostawę towaru lub wykonanie usługi albo gdy faktura lub rachunek zostały doręczone przed dostawą towaru lub wykonaniem usługi. W tego typu sytuacjach termin zapłaty powinien być liczony od dnia otrzymania przez dłużnika towaru lub usługi. Innymi słowy, 60-dniowy termin zapłaty liczony jest od pierwszego ze zdarzeń, którymi są:
● dostawa towaru lub wykonanie usługi,
● doręczenie dłużnikowi faktury albo rachunku.
Tabela 1. Kiedy można ustalić termin zapłaty dłuższy niż 60 dni

PRZYKŁAD 1
Ochrona słabszego
Do zachowania rażąco nieuczciwego mogłoby dojść w przypadku, w którym termin dłuższy niż 60 dni zostałby zastrzeżony na rzecz podmiotu o silniejszej pozycji rynkowej, a jego odroczenie nie byłoby uzasadnione z uwagi na wysokość zapłaty czy też termin osiągnięcia zamierzonego przychodu z nabywanego towaru lub usługi, bądź konieczność dokładnego sprawdzenia przedmiotu umowy. Istniałoby zatem prawdopodobieństwo narzucenia odległego terminu płatności przez stronę ekonomicznie silniejszą bez rzeczowego uzasadnienia.
Wpływ na ocenę, czy doszło do zachowania rażąco nieuczciwego, będzie miał także termin wykonania umowy przez wierzyciela. Jeżeli towar lub usługa dostarczane są niezwłocznie, to wydłużanie terminu zapłaty jest mniej uzasadnione, niż gdyby umowa była realizowana przez dostawcę np. z poślizgiem w czasie.
PRZYKŁAD 2
Gdy silniejszy narzuci niekorzystne warunki
Strony od dłuższego czasu negocjowały zawarcie umowy, w myśl której jeden z przedsiębiorców miał dostarczyć drugiemu określoną ilość umówionego towaru. W dniu podpisywania umowy nabywca towaru zastrzegł, że zgodzi się na zawarcie kontraktu, pod warunkiem że sprzedawca zaakceptuje 100-dniowy termin płatności za towar. Przedmiotem umowy były produkty spożywcze, które należało sprzedać w krótkim czasie od dnia ich dostarczenia (czego nabywca miał świadomość). Ze względu na to, że sprzedawca nie byłby w stanie sprzedać całości towaru innym podmiotom przed upływem terminu jego przydatności do spożycia – przystał na niekorzystny dla siebie warunek.
Zachowanie nabywcy, który wykorzystał położenie sprzedawcy i swoją silniejszą pozycję negocjacyjną, oceniać można przez pryzmat rażącej nieuczciwości względem wierzyciela. Z uwagi na powyższe ten ostatni miałby prawo do naliczenia kupującemu odsetek za opóźnienie w transakcjach handlowych od 61. dnia.
Stosowanie odsetek przed terminem wymagalności
W określonych sytuacjach wierzyciel uczestniczący w transakcji handlowej może żądać odsetek ustawowych jeszcze przed ustalonym terminem zapłaty. Ma to zniechęcać do zwlekania z płatnościami
Jak już powyżej wspomniano, jeżeli strony transakcji handlowej (z wyłączeniem podmiotu publicznego będącego podmiotem leczniczym) przewidziały w umowie termin zapłaty dłuższy niż 30 dni – wierzyciel może żądać odsetek ustawowych; może je naliczać po upływie 30 dni, liczonych od dnia spełnienia swojego świadczenia i doręczenia dłużnikowi faktury lub rachunku, potwierdzających dostawę towaru lub wykonanie usługi, do dnia zapłaty, ale nie dłużej niż do dnia wymagalności świadczenia pieniężnego (art. 5 ustawy).
Z powyższego wynika, że aby powstało roszczenie o zapłatę dodatkowych odsetek, niezbędne jest łączne ziszczenie się trzech warunków:
● w umowie ustalono termin płatności dłuższy niż 30 dni, chodzi przy tym o finalne określenie terminu zapłaty, regulacja ta znajdzie zatem zastosowanie również, gdy termin początkowo krótszy został następnie przez strony wydłużony powyżej 30 dni,
● wierzyciel spełnił należne od niego świadczenie niepieniężne,
● dłużnikowi doręczona została faktura VAT lub rachunek związany ze świadczeniem wierzyciela.
Od dnia, w którym ziściły się wymienione warunki, wierzyciel może naliczać dłużnikowi odsetki od należnego mu wynagrodzenia w wysokości równej odsetkom ustawowym. Datą końcową naliczania tych odsetek jest dzień, w którym nastąpiło pierwsze z poniższych zdarzeń:
● dłużnik uregulował należność wierzyciela,
● świadczenie pieniężne stało się wymagalne – nadszedł dzień zapłaty ustalony przez strony w umowie.
Prawo do zapłaty przed ustalonym czasem
Na marginesie należy wskazać, że o ile strony nie postanowiły inaczej, dłużnik uprawniony jest do dokonania zapłaty jeszcze przed ustalonym terminem płatności, a wierzyciel nie może odmówić przyjęcia takiego świadczenia. Termin spełnienia świadczenia oznaczony przez czynność prawną poczytuje się bowiem w razie wątpliwości za zastrzeżony na korzyść dłużnika (zob. art. 457 k.c.). Dlatego moment, w którym dłużnik spełni swoje świadczenie, może wyprzedzać dzień wymagalności roszczenia o zapłatę.
Zwrócić należy uwagę również na to, że odsetki za przedmiotowy okres należne są w wysokości odsetek ustawowych. Ustawodawca, nowelizując omawianą ustawę, nie zdecydował się na zmianę tego zastrzeżenia. Dlatego przyjąć należy, że nie miał na myśli odsetek ustawowych za opóźnienie, o których mowa w art. 481 par. 2 k.c., ale odsetki ustawowe wskazane w art. 359 par. 2 k.c. Te ostatnie zaś wyrażać się będą w sumie stopy referencyjnej NBP i 3,5 pkt proc.
Kiedy moment zapłaty nie jest określony
Może się również zdarzyć, że strony (ani szczególne przepisy prawa) nie określą terminu zapłaty wynagrodzenia należnego wierzycielowi. W takim wypadku ustawa przewiduje, że wierzyciel może naliczać odsetki ustawowe po upływie 30 dni od dnia spełnienia swojego świadczenia do dnia zapłaty, nie dłużej jednak niż do dnia wymagalności świadczenia pieniężnego. W sytuacji gdy termin wymagalności nie został wskazany przez strony lub nie reguluje go przepis szczególny, ustawodawca określił sposób jego ustalenia. Za dzień wymagalności świadczenia pieniężnego uważa się zatem dzień określony w pisemnym wezwaniu dłużnika do zapłaty, w szczególności w doręczonej dłużnikowi fakturze lub rachunku potwierdzających spełnienie świadczenia niepieniężnego przez wierzyciela, nie wcześniejszy jednak niż dzień doręczenia wezwania. Jeżeli zaś strony przewidziały w umowie możliwość składania oświadczeń woli w postaci elektronicznej, to za dzień wymagalności uważać się będzie dzień określony w wezwaniu dłużnika do zapłaty wysłanym w formie elektronicznej (art. 6 ustawy).
Ekwiwalentne świadczenia
W tym miejscu wyjaśnić należy kwestię umów wzajemnych, czyli takich, w których strony uznają ich świadczenia względem siebie za ekwiwalentne. Umowami takim są w szczególności umowa sprzedaży czy też umowa o dzieło. W tego typu kontraktach każda ze stron jest zarazem wierzycielem, jak i dłużnikiem, a świadczenie jednej z nich związane jest ze świadczeniem drugiej (np. towar w zamian za cenę, usługa w zamian za wynagrodzenie).
Termin wymagalności świadczeń z umów wzajemnych określa reguła wyrażona w art. 488 par. 1 k.c. Zgodnie z nią świadczenia będące przedmiotem zobowiązań z umów wzajemnych (świadczenia wzajemne) powinny być spełnione jednocześnie, chyba że z umowy, z ustawy albo z orzeczenia sądu lub decyzji innego właściwego organu wynika, że jedna ze stron obowiązana jest do wcześniejszego świadczenia. Dlatego w przypadku umów wzajemnych, jeżeli w ich treści nie określono terminu spełnienia poszczególnych świadczeń, przyjmuje się, że winny być one spełnione w tym samym terminie. Dzień spełnienia jednego z nich wyznacza więc termin wymagalności drugiego.
Za umowy, które nie są wzajemne, uznaje się przykładowo: umowę użyczenia czy też umowę darowizny. Brak w nich bowiem równoważnego świadczenia drugiej strony. Umowami takimi nie są również: umowa ubezpieczenia, pożyczka czy też umowa brokerska. Wynika to z tego, że choć usługobiorca tego typu usług uiszcza świadczenie na rzecz usługodawcy, ale nie jest ono ekwiwalentne do świadczenia, które otrzymuje (zob. A. Rzetecka-Gil, „Kodeks cywilny. Komentarz. Zobowiązania - część ogólna”, LEX - wersja elektroniczna, 2011). Chociażby w umowie ubezpieczenia składka ubezpieczeniowa może być znacznie niższa od otrzymanego odszkodowania. Może się także zdarzyć, że w okresie ubezpieczenia nie zajdzie zdarzenie uprawniające do żądania wypłaty od ubezpieczyciela, a mimo to składka nie podlega zwrotowi. PRZYKŁAD 3
WAŻNE Jeżeli umowa została zawarta na dłużej niż 30 dni, to wierzyciel może co do zasady naliczyć odsetki ustawowe przed ustalonym terminem wymagalności.
PRZYKŁAD 3
Umowa przesłana po terminie
Strony zawarły ustną umowę brokerską, na mocy której broker doprowadził do zawarcia na rzecz swojego klienta umowy gwarancji ubezpieczeniowej niezbędnej klientowi w prowadzonej działalności gospodarczej. Strony nie zawarły w łączącej je umowie postanowień o terminie płatności za wykonaną usługę brokerską, określając tylko wysokość wynagrodzenia. Broker w 35. dniu od wykonania swojej usługi wystawił rachunek na rzecz przedsiębiorcy, ustalając w nim termin zapłaty na 40. dzień od dnia wykonania usługi, a następnie wysłał go przesyłką pocztową. Ze zwrotnego potwierdzenia odbioru wynikało, że klient otrzymał rachunek w 44. dniu od wykonania usługi.
W tak przedstawionym stanie faktycznym broker byłby uprawniony do domagania się zapłaty odsetek ustawowych za okres od 31. do 44. dnia od wykonania swojej usługi, mimo iż określił krótszy termin płatności w rachunku. Ten jednak został doręczony kilka dni po jego upływie.
Strony zawarły umowę o odpłatne świadczenie usług. Usługodawca wykonał swoje świadczenie, co potwierdzone zostało również przez usługobiorcę. Wobec braku określenia terminu zapłaty wynagrodzenia za wykonaną usługę zastosowanie znajdzie art. 488 par. 1 k.c. Termin wymagalności roszczenia o zapłatę wynagrodzenia wyznaczony został zatem przez termin, w którym usługa została wykonana.
Stosowanie odsetek za opóźnienie
Po upływie określonego terminu płatności wierzyciel ma prawo domagać się odsetek za opóźnienie. Ich sposób wyliczania się zmienił
Podobnie jak w przypadku umów, które nie są uznawane za transakcje handlowe, również w przypadku tych ostatnich kluczowa jest możliwość naliczania odsetek od opóźnionych płatności. Omawiana ustawa zawiera jednakże w tym zakresie kilka odmienności (art. 7 ust. 1 i art. 8 ust. 1 ustawy). Wierzyciel może się domagać przedmiotowych odsetek za okres od dnia wymagalności należnego mu świadczenia pieniężnego do dnia zapłaty, jeżeli są spełnione łącznie następujące warunki:
● wierzyciel spełnił swoje świadczenie;
● wierzyciel nie otrzymał zapłaty w terminie określonym w umowie albo wezwaniu, o którym mowa w poprzednim punkcie poradnika.
Dodatkowo wysokość należnych wierzycielowi odsetek określa się jako sumę stopy referencyjnej NBP i 5,5 punktów procentowych, chyba że strony umówiły się na wyższe odsetki. Odsetki te są zatem wyższe od odsetek wskazanych w poprzednim punkcie (tzw. odsetek kapitałowych lub odsetek od kredytu kupieckiego).
Omawiane odsetki w połączeniu z odsetkami ustawowymi należnymi wierzycielowi za okres przed terminem wymagalności dają pełen obraz obciążeń odsetkowych, z jakimi powinien liczyć się dłużnik. PRZYKŁADY 4
Istotny jest termin doręczenia
Na marginesie należy wskazać, że z wyjątkiem przypadku umów innych niż wzajemne, w których nie określono terminu płatności, pierwszy dzień okresów uprawniających do naliczania zarówno odsetek ustawowych, jak i odsetek za opóźnienie (ustawowych albo umownych) liczony jest od doręczenia dłużnikowi faktury lub rachunku potwierdzających spełnienie świadczenia niepieniężnego przez wierzyciela.
Ze względu na duże znaczenie prawne daty doręczenia faktury albo rachunku ustawodawca zdecydował się na dodanie mocą omawianej nowelizacji przepisu, zgodnie z którym data otrzymania faktury lub rachunku, potwierdzających dostawę towaru lub wykonanie usługi, nie podlega porozumieniu między dłużnikiem a wierzycielem (art. 8a ustawy). Jak wynika z uzasadnienia projektu ustawy nowelizującej, celem tego przepisu jest wyeliminowanie możliwości zawierania porozumień, które prowadziłyby do nadmiernego odsuwania w czasie doręczania faktury, co w efekcie wpłynęłoby na odroczenie powstania roszczenia o odsetki. Co ważne, przepis będzie miał zastosowanie do wszystkich transakcji handlowych.
! Stopa referencyjna NBP obecnie wynosi 1,5 proc. Zatem od 1 stycznia 2016 r. wysokość odsetek ustawowych za opóźnienie w transakcjach handlowych (jeśli nie będzie zmian w wysokości stopy referencyjnej) wyniesie 9,5 proc.
Tabela 2. Rodzaje odsetek i sposoby ich wyliczania

PRZYKŁAD 4
Przekroczył wszelkie terminy
Dostawca dostarczył towar. Strony ustaliły, że termin płatności nastąpi 75. dnia od dnia spełnienia świadczenia. Dłużnik jednak nie zapłacił w umówionym terminie.
Zakładając, że termin wymagalności przypadał na 75. dzień (ustalony jak wyżej), a termin ten ustanowiono zgodnie przesłankami – wierzyciel mógłby się domagać zapłaty odsetek ustawowych za okres od 31. do 75. dnia, a za okres od 76. dnia do dnia zapłaty – mógłby domagać się odsetek ustawowych za opóźnienie w transakcjach handlowych.
Uwaga! Jednak jeśli termin wymagalności przypadający na 75. dzień ustanowiono niezgodnie z ww. przesłankami – wierzyciel mógłby domagać się odsetek ustawowych za okres od 31. do 60. dnia oraz odsetek ustawowych za opóźnienie w transakcjach handlowych albo odsetek umownych za okres od 61. dnia do dnia zapłaty.
Dłużnikiem podmiot publiczny: inne zasady
W przypadku podmiotów publicznych nie jest dopuszczalne zastrzeżenie terminu płatności na okres dłuższy niż 60 dni. Klauzula umowna sprzeczna z ustawą byłaby nieważna
Przez podmiot publiczny należy przy tym rozumieć w szczególności jednostki sektora finansów publicznych, państwowe jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej, a także osoby prawne, które są w większości finansowane, kontrolowane lub nadzorowane przez wymienione podmioty. W takim wypadku termin zapłaty może wynosić 30 dni, a gdy dłużnikiem jest podmiot leczniczy - nie więcej niż dni 60 (art. 8 ust. 2-4 ustawy).
Strony transakcji handlowej mogą ustalić termin zapłaty dłuższy niż 30 dni, pod warunkiem że ustalenie to jest obiektywnie uzasadnione właściwością lub szczególnymi elementami umowy, a termin ten nie przekracza 60 dni. W przypadku tego warunku nie został on zmieniony przez omawianą nowelizację. Wydłużenie terminu płatności uzasadnione byłoby zatem np. w umowach finansowanych ze środków zewnętrznych, gdy procedura uzyskania transzy finansowania przekraczałaby 30 dni. W grę może wchodzić także szczególna sytuacja wynikająca z rodzaju przedmiotu umowy (np. kwestia jego instalacji, przeprowadzenia prób rozruchowych, wypełnienia i dostarczenia stosownej dokumentacji itp.). W odniesieniu do umów zawieranych z podmiotami publicznymi nie stosuje się natomiast klauzuli rażącej nieuczciwości względem wierzyciela.
Jeżeli by się okazało, że dłuższy niż 30-dniowy termin płatności został zastrzeżony z naruszeniem ww. warunku, to zastosowanie znajdzie analogiczna zasada jak w przypadku umów zawieranych pomiędzy podmiotami prywatnymi. Mianowicie wierzycielowi, który spełnił swoje świadczenie, odsetki będą przysługiwać już po upływie 30 dni od dnia doręczenia dłużnikowi faktury lub rachunku. Z powyższego wynikają dwa dalsze ograniczenia:
● nie jest dopuszczalne zastrzeżenie terminu płatności na okres dłuższy niż 60 dni, klauzula umowna sprzeczna z ustawą byłaby nieważna,
● wydłużenie terminu płatności nie wchodzi w grę, gdy dłużnikiem jest podmiot publiczny będący jednocześnie podmiotem leczniczym.
Do umów z udziałem podmiotu publicznego stosuje się takie same zasady określania terminu zapłaty na wypadek niemożności ustalenia daty dostarczenia faktury albo rachunku bądź doręczenia ich przed wykonaniem umowy.
! Przez podmiot publiczny należy rozumieć w szczególności jednostki sektora finansów publicznych, państwowe jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej, a także osoby prawne, które są w większości finansowane, kontrolowane lub nadzorowane przez wymienione podmioty.