Skoro oskarżony nie pamięta, za radą którego mecenasa nie stawił się w więzieniu po zakończeniu odbywania przerwy w karze, to trudno oczekiwać, że sąd na tę okoliczność przesłucha wszystkich członków palestry z sąsiednich okręgów sądowych.

Sprawa dotyczy J.C, któremu sąd udzielił przerwy w wykonywaniu kary pozbawienia wolności. Skazany pokwitował pouczenie, że po 3 miesiącach ma obowiązek zgłosić się z powrotem do aresztu śledczego. Przed upływem terminu jego adwokat złożył wniosek o udzielenie dalszej przerwy w wykonywaniu kary pozbawienia wolności. Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim jednak nie wyraził na to zgody.

Pomimo tego J. C. nie stawił się do zakładu karnego.

Jego obrońca dalej jednak próbował wywalczyć mu więcej czasu na wolności. Nic jednak nie wskórał. Ostatecznie (osiem miesięcy po czasie) J.C. wrócił do więzienia.

Przed sądem tłumaczył, że nie stawił się wcześniej, bo uzyskał poradę prawną, że do czasu prawomocnego zakończenia postępowania w przedmiocie przedłużenia przerwy, może przebywać na wolności. J.C. nie pamiętał jednak, który mecenas mu tak powiedział.

Sąd mu jednak nie uwierzył.

W jego ocenie gdyby rzeczywiście oskarżony uzyskał taką poradę prawną, to bez wątpienia wskazałby osobę, która jej udzieliła. Sąd nie będzie zaś przesłuchiwał w charakterze świadków, na tę okoliczność, wszystkich członków palestry z tutejszego i sąsiednich okręgów sądowych.

Dodał, że nieznajomość przez adwokata tak podstawowych reguł prawa karnego wykonawczego, jaką jest zasada natychmiastowej wykonalności postanowień sądu (art. 9 par. 3 k.k.w.), czy też zakaz pozostawania na wolności osoby odbywającej karę pozbawienia wolności, bez żadnej podstawy prawnej, nakazywałaby podjąć wobec takiego członka palestry działania dyscyplinarne, z usunięciem z zawodu włącznie.

Oskarżony był więc zobowiązany stawić się w zakładzie karnym po przerwie. Nie zrobił tego, naruszając tym samym art. 242 par. 3 k.k.

Mając na uwadze całokształt okoliczności towarzyszących popełnieniu przez J.C. przestępstwa, sąd uznał, iż karą adekwatną do wagi czynu i okoliczności jest kara sześciu miesięcy pozbawienia wolności.

Wyrok Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim (sygn. akt II K 673/14)

PS