Sprawa dotyczyła telefonu komórkowego zgubionego przez użytkownika. Syn właściciela urządzenia wracając z wieczornego treningu zgubił smartfona. Gdy zauważył stratę rozpoczął poszukiwania, ale był już za późno. W międzyczasie tą samą drogą podążał oskarżony. Chłopak znalazłszy telefon na ulicy postanowił zatrzymać. Mimo wielokrotnych prób nawiązania połączenia właścicielowi nie udało się skontaktować ze znalazcą, gdyż ten nie odbierał. Następnego dnia zgłoszono zaginięcie telefonu i zablokowano kartę SIM.
Miesiąc po zdarzeniu funkcjonariusze policji w związku z inną sprawą dokonali osobistej kontroli znalazcy. Podczas czynności znaleźli przy nim zaginiony telefon.
Mężczyzna przyznał, że znalazł telefon, zatrzymał go i zmienił kartę SIM. Poinformował, że nikt nie kontaktował się z nim w sprawie urządzenia, a on sam nie szukał właściciela na własną rękę. Wyjaśnił, że nie zaniósł smartfona do biura rzeczy znalezionych, gdyż nie wiedział o jego istnieniu.
Sąd dał wiarę jego zapewnieniom w zakresie przebiegu zdarzenia, jednak nie przychylił się do wyjaśnienia motywacji postępowania. Zdaniem składu orzekającego mężczyzna swoim postępowaniem wypełnił znamiona przestępstwa z art. 284 § 3 Kodeksu karnego (Dz. U. z 1997 nr 90 poz. 557 z zm.), mówiącego o przywłaszczeniu rzeczy znalezionej. Zachowanie mężczyzny bezspornie na to wskazuje. „Oskarżony mając świadomość, że urządzenie nie należy do niego , nie zwrócił go bezpośrednio właścicielowi, nie skontaktował się z nim i w dalszym okresie dysponował telefonem komórkowym jak własnym. (…)Podkreślić bowiem należy, że dla przyjęcia odpowiedzialności sprawcy przestępstwa z art. 284 § 3 kk nie ma znaczenia, co się stało z rzeczą po przejęciu przez sprawcę władztwa nad nią. Oczywistym jest to , że oskarżony dokonując przywłaszczenia telefonu działał umyślnie i zamiarem bezpośrednim” – uzasadniał sąd.
W rezultacie mężczyzna został skazany na karę grzywny w wymiarze 100 stawek dziennych ustalając wartość stawki dziennej na kwotę 15 zł .
Orzeczenie Sądu Rejonowego w Nowym Dworze Mazowieckim, sygn. akt: II K 390/15