Zdaniem Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP samo rozporządzenie jest krokiem w pożądanym kierunku: przynajmniej co do podniesienia dolnej granicy wynagrodzenia. Ale związkowcom nie podoba się proponowane przez prokuratora generalnego – bo to jego propozycje minister przedstawił jako własny projekt – podniesienie górnej granicy widełek. Grozi to wzrostem wynagrodzeń wyłącznie dla najlepiej uposażonych. „Pracownicy, którzy posiadają najniższe uposażenie, zyskają najmniej. Propozycja ta jest nieetyczna” – czytamy w uchwale związku. Jak można usłyszeć, wraz z taką korektą realna stałaby się obawa, że szefowie prokuratur środki przeznaczone przez rząd na podwyżki rozparcelują wśród wybranych. W uchwale związek wytyka PG, że nie zrobił nic, aby poprawić sytuację materialną pracowników, w szczególności tych najmniej zarabiających: „Na koniec kadencji swoimi decyzjami Andrzej Seremet udowadnia, iż nawet w kwestii tak oczywistej jak podniesienie wynagrodzenia pracowników prokuratury (...) nie potrafi wznieść się ponad utrwalone w prokuraturze podziały na kadrę kierowniczą oraz personel”.
Związek przypomina, że szeregowi pracownicy dźwigają obecnie na swych barkach konsekwencje wprowadzenia kontradyktoryjnego procesu karnego. Ich obciążenie spotęgował regulamin biurowości autorstwa prokuratora generalnego, przez co wykonują 50 proc. więcej obowiązków. „Apelujemy zatem do ministra sprawiedliwości, by nie uwzględniał wniosku prokuratora generalnego w kwestii zwiększenia górnej granicy widełek. Postulujemy podniesienie dolnej granicy, aby poprawić sytuację materialną pracowników o najniższym uposażeniu” – wskazują związkowcy. Apelują też do samego szefa prokuratury, aby kończąc swoją kadencję, wstrzymał się z podejmowaniem decyzji szkodliwych dla ogółu pracowników.
Również Ogólnopolskie Stowarzyszenie Asystentów Sędziów zwraca uwagę, że podniesienie górnych stawek wynagrodzenia specjalistów doprowadzi do dalszego rozwarstwienia płac. Ponadto ich zdaniem proponowana podwyżka najniższego wynagrodzenia dla osób pracujących w wymiarze sprawiedliwości jest niewystarczająca. I wskazują, że poziom minimalnego wynagrodzenia zasadniczego w każdym przypadku należałoby podnieść o kwotę 500 zł. „Chodzi więc o podwyżkę z 1800 zł do 2300 zł w przypadku stanowisk samodzielnych oraz z 1600 zł do 2100 zł w przypadku pozostałych stanowisk” – czytamy w opinii.
Za nietrafioną stowarzyszenie uznało również propozycję podniesienia górnych stawek wynagrodzenia specjalistów zatrudnionych w sądach i prokuraturze. Bo choć asystenci nie kwestionują potrzeby zmian w tym zakresie, to jednak zwracają uwagę, że w ten sposób resortowi nie uda się zatrzymać ich odpływu. A MS deklarowało, że taki ma być cel tej zmiany. Tymczasem zdaniem stowarzyszenia dużo lepsze efekty osiągnięto by, podnosząc dolne, a nie górne stawki płacone specjalistom. „Nie wydaje się zasadne podniesienie górnych stawek wynagrodzeń zasadniczych w proponowanej wysokości, gdyż sprzyjać to będzie dalszej, nieuzasadnionej dysproporcji wynagrodzeń zasadniczych pracowników zatrudnionych na tym samym stanowisku i wykonujących tę samą pracę” – ostrzega OSAS.
Etap legislacyjny
Projekt w konsultacjach społecznych
Komentarze (22)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeI to jest właśnie problem, to nie jest strajk nauczycieli, któych nie ma już gdzie upychać, ale chcą więcej pieniędzy. do sądów przychodzą już nowe pokolenia, które po dwóch latach znikają. Obecnie jest ponad 300 nieobsadzonych wakatów na jedno stanowisko asystenta sędziego. Ci co przychodzą znikają w ciągu dwóch lat, bo idą gdzie indziej. A sprawy (których co roku jest coraz więcej (w ostatnim roku 500 000 - kolejny wzrost) czekają, bo nie ma kto ich robić.
A ajk im nie pasuje praca w sądzie za 1600zl to niech będą rolnikami...
W myśl twojego toku rozumowania każdemu pracownikowi jeśli nie podoba się płaca lub praca powinien zmienić pracę. OK. Powiedz to rolnikom pielęgniarkom, lekarzom, górnikom - praktycznie każdej grupie zawodowej. I co z tego wyjdzie? Ty. Znawca tematu i "mózg " ekonomii pokroju Balcerowicza. A wystarczy przeczytać ze zrozumieniem. Dolna granica widełek płacy zasadniczej pracownika sądu i prokuratury to 1600 zł brutto czyli o 150 zł brutto mniej niż płaca minimalna w Polsce w 2015r.
Jak to powiedział S. Anioł w Alternatywach 4 - mądremu to 2 słowa wystarczą a głupiemu to i 2 strony referatu za mało bo i tak nie zrozumie.
2) Podniesienie górnej stawki w widełkach wynagradzania dla każdej z grup stanowisk, bez idących za tym pieniędzy z budżetu państwa, nie wnosi i nie wniesie nic nowego do zarobków urzędników sądów i prokuratury. Jeśli podwyżki wynagrodzeń odbywać się będą w ramach środków jakimi dysponują kierownicy jednostek, to obserwując sytuację finansową jednostek brak będzie możliwości podniesienia wynagrodzeń na poziomie prokuratur okręgowych i rejonowych.
Podniesienie wynagrodzeń pracowników w ramach istniejących widełek (wg obowiązującego aktualnie rozporządzenia) pozwoliłoby już na zwiększenie komfortu psychicznego pracy w prokuraturach okręgowych i rejonowych.
3) Propozycje:
a) Wprowadzenie jasnej ścieżki awansowej w (awans stanowiskowy i finansowy) w przypadku działów IT: młodszy informatyk, informatyk, administrator systemów informatycznych – z wyraźnie określonymi kwotami jakie można otrzymać na tych stanowiskach (młodszy informatyk, informatyk, administrator systemów informatycznych - z różnicami o 1000 PLN brutto). Awans na kolejne stanowisko powinien następować np. co 5 lat (pod warunkiem uzyskania minimum oceny dobrej w ramach oceny kwalifikacyjnej pracownika), przy czym co rok pracownik otrzymuje podwyżkę wynagrodzenia podstawowego np. o 150 PLN brutto – w tym momencie przejście na wyższe stanowisko po 5 latach wiąże się z podwyżka o 250 PLN brutto (5x150+250=1000).
Przejście na wyższe stanowisko możliwe byłoby również w innych wypadkach typu: braki personalne na stanowiskach, powierzenie zadań o wysokim stopniu skomplikowania itp. – zawsze z zachowaniem kolejności: odpowiednio umotywowany wniosek bezpośredniego przełożonego – akceptacja kierownika jednostki organizacyjnej, zawsze z przejściem na odpowiedni poziom wynagrodzenia.
b) Uporządkowanie spraw dotyczących dodatków funkcyjnych – przejście z dodatków współczynnikowych na kwotowe odbyło się w sposób nie do końca zrozumiały – współczynniki były wyliczane od najniższego wynagrodzenia urzędniczego (kiedyś 1126 PLN brutto, zmiana na wyliczenie kwotowe nie spowodowała przeliczenia wg. nowo obowiązującego minimalnego wynagrodzenia 1600 PLN, ale przeliczenie jeszcze wg. starej kwoty 1126 PLN brutto – jako przyczynę takiego przeliczanie podano możliwość spowodowania znacznych skutków finansowych dla budżetu państwa).
c) Uporządkowanie spraw dotyczących dodatków funkcyjnych w wypadku zbiegu uprawnień z tytułu zajmowania więcej niż jednego stanowiska czy tez pełnienia funkcji - Minister Sprawiedliwości tworząc projekt rozporządzenia powinien przewidzieć taką sytuacje i zaproponować odpowiednio wysoki (np. najwyższy z przysługujących na tych stanowiskach) – a nie tak jak obecnie najwyższy z przyznanych. Stosowane obecnie rozwiązanie pozwala kierownikom jednostek zwiększać każdemu pracownikowi liczbę stanowisk na jakich ten pracuje, lub też funkcji jakie pełni, bez konieczności zwiększania wynagrodzenia lub też dodatku dla takiego pracownika.