Przepisy, które mają regulować zasady funkcjonowania jednostek zajmujących się reintegracją zawodową osób zagrożonych wykluczeniem, wymagają poprawek. Mają one tak znaczący zakres, że dalsze prace nad nimi zostały przerwane.

Decyzję w tej sprawie podjęła podkomisja, która zajmowała się poselskim projektem ustawy o przedsiębiorstwie społecznym oraz wspieraniu podmiotów ekonomii społecznej. Jego podstawowym celem miało być stworzenie definicji takiej jednostki, określenie działalności, jaką może się zajmować, oraz uprawnieniami, które będą jej przysługiwać. Podkomisja rozpoczęła nad nim prace jeszcze przed sejmowymi wakacjami i teraz do nich wróciła.
Szybka decyzja dotycząca ich niekontynuowania była spowodowana głównie wieloma uwagami, które napłynęły w trakcie konsultacji. Projekt wzbudził bowiem wątpliwości zarówno wśród podmiotów działających w sektorze ekonomii społecznej, jak i samorządów. Na przykład Związek Powiatów Polskich (ZPP) wskazał w swoim stanowisku, że niezrozumiałe jest wyłączenie z grupy jednostek podlegających ustawie tych zakładów aktywności zawodowej oraz centrów integracji społecznej, które są prowadzone przez gminę lub powiat. Zastrzeżenia ZPP dotyczyły również obowiązkowego finansowania z pieniędzy funduszu pracy części kosztów płacy osób zatrudnianych w przedsiębiorstwach społecznych. Uwagi do ustawy miały też samorządy wojewódzkie, na które nakładała ona dodatkowe zadania związane ze wspieraniem podmiotów działających na podstawie nowych przepisów. Co więcej, miały je pokrywać z własnych budżetów.
Przerwanie prac nad projektem rekomendowało także MPiPS. W sierpniu zorganizowało spotkanie z przedstawicielami jednostek ekonomii społecznej, na którym dyskutowano o dalszych jego losach. W efekcie poseł Joanna Bobowska, przewodnicząca podkomisji, uznała, że w obliczu kończącej się wkrótce kadencji Sejmu i potrzeby wprowadzenia znacznych zmian w projekcie ustawy jest zbyt mało czasu, aby go uchwalić. Dlatego zajmie się tym dopiero nowo wybrany parlament.
– Ustawa jest bardzo potrzebna dla uporządkowania sytuacji prawnej całego sektora ekonomii społecznej. Brak definicji i sposobu funkcjonowania przedsiębiorstw utrudnia starania się o pieniądze unijne – mówi Michał Góra, kierownik projektu Akademii Rozwoju Ekonomii Społecznej.
Dodaje, że sam rząd, przyjmując Krajowy Program Rozwoju Ekonomii Społecznej, zobowiązał się, że zostanie ona uchwalona.
Etap legislacyjny
Zawieszenie prac nad projektem