Wprawdzie w Polsce funkcjonuje zasada racjonalnego prawodawcy, to jednak, zdaniem ekspertów, w tym przypadku trudno o niej mówić
Chodzi o zbliżającą się nowelizację kodeksu postępowania cywilnego. Problem dotyczy zmian w przepisach mówiących o pełnomocnictwie. Okazuje się, że przez jedynie niecałe trzy miesiące w obrocie funkcjonować będzie norma umożliwiająca dziadkom i innym wstępnym reprezentowanie w charakterze pełnomocnika strony postępowania cywilnego. Wszystko przez niedopatrzenie ustawodawcy.
Reklama
Potrzebna zmiana
Reklama
Omawiane wyżej uprawnienie wprowadza nowelizacja art. 87 par. 1 kodeksu postępowania cywilnego (ustawa o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw, Dz.U. z 2015 r. poz. 539), która wejdzie w życie 18 października. Zgodnie z jego nowym brzmieniem pełnomocnikiem strony – spośród członków rodziny – będą mogli być już nie tylko rodzice, małżonek, rodzeństwo lub jej zstępni oraz osoby pozostające ze stroną w stosunku przysposobienia, ale i wszyscy wstępni.
Przez powyższą nowelizację – o którą od lat zabiegał rzecznik praw obywatelskich – ustawodawca umożliwił więc dalszym wstępnym (dziadkom, pradziadkom) pełnienie funkcji pełnomocnika strony w postępowaniu cywilnym. Jak bowiem podkreślano w uzasadnieniu projektu, „występujące obecnie ograniczenie co do możliwości ustanowienia pełnomocnikiem strony w postępowaniu sądowym dalszych wstępnych nie wydaje się mieć przekonującego uzasadnienia. Sytuacja taka nie tylko ogranicza stronie możliwość wyboru pełnomocnika, ale również dyskryminuje dalszych wstępnych strony”.
Te argumenty w pełni podzielają też prawnicy.
– Nie istnieją racjonalne podstawy, dla których wstępni mieliby zostać pozbawieni prawa do reprezentowania strony. Rozważając ten problem przez pryzmat ewentualnego argumentu ograniczenia poczytalności, jakie mogłoby wynikać ze starczego otępienia, po pierwsze zauważyć należy, że bycie wstępnym wcale nie musi wiązać się z podeszłym wiekiem – zauważa Jakub Kałużny, prawnik z Kancelarii KKPW. – Po drugie, pomimo wykluczenia takiej osoby z kręgu potencjalnych pełnomocników jako dziadek czy babcia brak jest prawnych przeszkód, by reprezentowała ona stronę na przykład jako małżonek – podkreśla.
Krótki żywot przepisu
Jak się jednak okazuje, omawiana nowelizacja nie utkwiła niestety w pamięci legislatorom pracującym nad prawem restrukturyzacyjnym (Dz.U. z 2015 r. poz. 978), które z kolei wchodzi w życie 1 stycznia 2016 r. Dlaczego? Wskazaną ustawą rozszerzyli krąg potencjalnych pełnomocników strony o doradcę restrukturyzacyjnego. Problem w tym, że doradcę dopisano do obecnie obowiązującego par. 1 art. 87 k.p.c., który nie uwzględnia wszystkich wstępnych jako potencjalnych pełnomocników.
– Kłopot z nowelizacją art. 87 par. 1 k.p.c. jest wynikiem nałożenia się prac legislacyjnych nad dwoma ustawami. Należy podkreślić, że w momencie przyjmowania obu projektów ustaw przez Radę Ministrów proponowane w nich zmiany w art. 87 k.p.c. musiały przyjmować za punkt odniesienia obowiązujący wówczas stan prawny, a nie stan prawny, jaki ukształtuje się w przyszłości po przyjęciu jednego lub drugiego projektu – tłumaczy Wioletta Olszewska z wydziału komunikacji społecznej i promocji Ministerstwa Sprawiedliwości.
Tak czy owak od nowego roku zniknie możliwość ustanowienia dziadków jako pełnomocników. Jak mówi mec. Kałużny, powyższa sytuacja to przykład błędu ustawodawcy powstałego w wyniku nieskoordynowania prac komisji legislacyjnych.
– Za możliwością udzielenia przez stronę pełnomocnictwa wstępnemu przemawia konstytucyjna zasada równości, ogólne zasady kodeksu cywilnego, które nie odnajdują prawnej legitymacji dla takiego rozróżnienia, a także odniesienie do innych gałęzi prawa, gdzie brak jest analogicznych rozwiązań – podnosi prawnik.
Trwają prace...
Resort sprawiedliwości podkreśla, że podziela te uwagi.
– Nie ulega wątpliwości, że zmiany w art. 87 par. 1 k.p.c. wprowadzone przez ustawę o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw powinny zostać zachowane także po 1 stycznia 2016 r., a więc po wejściu w życie ustawy – Prawo restrukturyzacyjne, która także zmieniła art. 87 par. 1 k.p.c. Trwają prace nad rozwiązaniem, które to umożliwi – deklaruje Wioletta Olszewska.
Do niedawna dalsi wstępni byli wyeliminowani z bycia pełnomocnikami również w postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Powyższe zmieniła dopiero nowelizacja prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi z 15 sierpnia tego roku (Dz.U. z 2015 r. poz. 658).
Komentarze(7)
Pokaż:
Jakiekolwiek przepisy ograniczające prawo do swobodnego wyboru pełnomocnika - stawiają stronę w pozycji osoby ubezwłasnowolnionej częściowo.
Polak jest przez ustawodawcę, w interesie głównie korporacji prawniczych, stawiany w roli osoby działającej z zasady nieracjonalnie i na swoją szkodę.
W tym kraju nigdy nie będzie dobrze, bo dalej tkwimy w komunie i dalej za nic mamy prawa i wolności obywatelskie. Tam gdzie interes korporacji zawodowych - tam nawet podstawowe prawa człowieka nie obowiazują.
§ 2. W sprawach, o których mowa w § 1, wniesienie skargi na postanowienie referendarza sądowego wstrzymuje wykonalność tego postanowienia. Sąd rozpoznaje skargę w składzie jednego sędziego, jako sąd drugiej instancji, stosując odpowiednio przepisy o zażaleniu. ";
§ 3. Sąd rozpoznaje sprawę jako sąd pierwszej instancji, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej.
wrocic do wszystkich ustaw sprzed 1945 roku!!!
i zrobic nowelizacje- ale bez pomocy sejmowych kolesiow tylko przy pomocy etykow podpieranych i posilkowanychprzez Polonistow i Historykow Polskich !
ta cala kolesiowa dintojra jak czytamy wiele postow opinii i zyczen obywateli - jest do calkowitej zmiany i wymiany kolesiow na normalnie myslacych i dzialajacych ludzi! nie dajmy sie imbecylom , bo dosyc zlego narobili!