"Jako parlamentarzyści z zawstydzeniem musimy powiedzieć, że dopiero wchodzi ustaw o petycjach, bo przecież uregulowanie kwestii składania petycji zapisane zostało w Konstytucji. Zamykamy wreszcie ten rozdział, że nie wszystkie zalecenia konstytucyjne zostały wykonane. To jest to ostatnie" - powiedział PAP przewodniczący Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej senator Mieczysław Augustyn (PO).
Jak podkreślił, ustawa daje każdemu obywatelowi, zwłaszcza grupom obywateli możliwość składania propozycji, wniosków, żądań adresowanych do wszystkich władz publicznych, instytucji państwowych, instytucji samorządowych, samych samorządów, Sejmu, Senatu, rządu, prezydenta.
"Do wszystkich możemy zgłaszać swoje propozycje, swoje uwagi. To znacząco rozszerza pole bezpośredniego udziału obywateli w kształtowaniu spraw publicznych, bo właśnie petycje mają być składane nie w interesie własnym, nie w interesie jakieś grupy, tylko w interesie publicznym i dla dobra wspólnego" - wyjaśnił senator.
Zdaniem Augustyna w Polsce mamy niedosyt zaangażowania obywatelskiego, a mimo to wiele instytucji obawiało się, że teraz zostaną zarzucone petycjami. "To niesłuszne obawy" - przekonuje. "Obyśmy umieli wykorzystać zapał i chęć wpływu obywateli na to, co się wokół nas dzieje" - dodał.
Senator zaznaczył jednak, że coraz więcej samorządów podchodzi do ustawy o petycjach pozytywnie. "Żyjemy w demokracji bardziej otwartej, obywatelskiej i myślę, że dzięki tej ustawie ten poziom zaangażowania obywateli trochę wzrośnie. Warto, starając się o jakieś sprawy nie składać broni, nie poddawać się, ale złożyć petycję" - podsumował.
Według ustawy petycje będzie można wnosić w interesie publicznym, we własnej sprawie lub podmiotu trzeciego za jego zgodą. Może to zrobić osoba fizyczna, ale także m.in. związki zawodowe, związki pracodawców, stowarzyszenia, samorządy społeczne i zawodowe oraz fundacje.
Petycje będzie można składać do wszystkich organów władzy publicznej oraz do organizacji i instytucji społecznych, które wykonują zadania zlecone z zakresu administracji publicznej.
W petycji będzie można żądać zmiany przepisów, podjęcia rozstrzygnięcia lub innego działania "w sprawie dotyczącej podmiotu wnoszącego petycję, życia zbiorowego lub wartości wymagających szczególnej ochrony w imię dobra wspólnego, mieszczących się w zakresie zadań i kompetencji adresata petycji".
Ustawa dopuszcza, oprócz pisemnej formy petycji, także składanie jej drogą elektroniczną. O tym, czy pismo jest petycją, decydować ma treść żądania, a nie jego forma zewnętrzna. Jeśli w ciągu miesiąca od otrzymania petycji napływać będą kolejne dotyczące tej samej sprawy, podmiot, do którego są kierowane, może zarządzić łączne rozpatrywanie petycji.
Urzędy, organizacje, instytucje będą musiały zamieszczać na swych stronach internetowych aktualizowane informacje o składanych do nich petycjach, a także ich skany. Zgodnie z ustawą petycja musi być rozpatrzona bez zbędnej zwłoki, najpóźniej w ciągu trzech miesięcy od dnia jej złożenia.
Ustawa uchwalona została z inicjatywy Senatu.