Kontrahent, nie przenosząc praw do wierzytelności, ma możliwość załatania dziury w swoim budżecie poprzez zlecenie firmie dochodzenia należnych mu kwot, ale w jego imieniu.
ikona lupy />
Dr Alicja Szczęśniak adwokat, specjalista z zakresu sporów sądowych i arbitrażu / Dziennik Gazeta Prawna
TEZA Udzielenie pełnomocnictwa innej firmie przez wykonawcę do dochodzenia należności w imieniu mocodawcy przysługujących mu względem zamawiającego dodatkowo potwierdza, że zamiarem stron nie było przeniesienie wierzytelności.
STAN FAKTYCZNY Szpital, jako zamawiający, zawarł ze spółką z ograniczoną odpowiedzialnością, jako wykonawcą, szereg umów, których przedmiotem był zakup i dostawa wyrobów medycznych. Zapisano, że wykonawca nie może bez pisemnej zgody zamawiającego przenieść wierzytelności wynikających z umowy na osoby trzecie. To samo tyczyło się uzyskiwania ubezpieczenia, gwarancji lub poręczenia spłaty wierzytelności od podmiotów trzecich.
Po podpisaniu tych umów spółka z o.o. zawarła ze spółką akcyjną umowę finansowania należności. Jej przedmiotem było przeprowadzenie przez S.A. w imieniu sp. z o.o. wszelkich czynności mających na celu odzyskanie wierzytelności przysługujących sp. z o.o., w tym od szpitala.
W przypadku braku zapłaty ze strony dłużników spółki S.A. zobowiązała się do przekazania na konto sp. z o.o. odpowiedniej kwoty. Wobec nieuiszczenia należności przez szpital spółka akcyjna przelała na konto sp. z o.o. umówione środki. Szpital został powiadomiony o udzieleniu S.A. przez sp. z o.o. pełnomocnictwa do reprezentowania i podejmowania w imieniu powoda wszelkich czynności prawnych oraz faktycznych zmierzających do odzyskania wierzytelności. Sp. z o.o. wniosła o zasądzenie od szpitala kwoty 7,6 tys. zł. Referendarz sądowy nakazał pozwanemu, aby zapłacił na rzecz powoda zgodnie z żądaniem pozwu. Pozwany szpital wniósł sprzeciw. Wskazano m.in., że powód – w zakresie objętym przedmiotem postępowania – został zaspokojony przez spółkę S.A.
UZASADNIENIE Sąd uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie. Spór w tej sprawie sprowadzał się do charakteru i konsekwencji zawarcia przez powoda i S.A. umowy oraz udzielenia tej spółce pełnomocnictwa oraz dokonanej przez S.A. wpłaty na konto bankowe powoda. Sąd uznał, że z treści umowy zawartej przez powoda z drugą spółką nie wynika, aby strony ustaliły, iż w zakresie niespłaconego przez pozwanego zobowiązania S.A. stawała się wierzycielem pozwanego. Z żadnego bowiem z postanowień umownych nie wynika zamiar przeniesienia wierzytelności.
Żadne z postanowień umowy nie daje także podstaw do stwierdzenia, aby S.A. stawała się wierzycielem pozwanego w zakresie wierzytelności powoda, do których odzyskiwania został upoważniony. Przeciwnie, w treści umowy wskazano wprost, że wszelkie czynności mające na celu odzyskanie wierzytelności powoda będą prowadzone przez S.A. w imieniu sp. z o.o.
W kodeksie cywilnym przewidziano dwie instytucje prowadzące do zmiany wierzyciela. Pierwsza to przelew wierzytelności, natomiast druga to wstąpienie osoby trzeciej w prawa zaspokojonego wierzyciela. Zgodnie z art. 509 par. 1 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią, chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania.
Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa. Zgodnie zaś z art. 518 k.c. osoba trzecia, która spłaca wierzyciela, nabywa spłaconą wierzytelność do wysokości dokonanej zapłaty, jeżeli płaci cudzy dług, za który jest odpowiedzialna osobiście, albo pewnymi przedmiotami majątkowymi, jeżeli przysługuje jej prawo, przed którym spłacona wierzytelność ma pierwszeństwo zaspokojenia, jeżeli działa za zgodą dłużnika w celu wstąpienia w prawa wierzyciela.
Fakt udzielenia pełnomocnictwa S.A. dodatkowo potwierdza, iż zamiarem stron nie było przeniesienie wierzytelności, albowiem jedynie pod warunkiem dalszego przysługiwania wierzytelności powodowi udzielenie powyższego pełnomocnictwa było celowe.
Wyrok Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy z 17 czerwca 2015 r., sygn. akt II C 2567/14
DGP przypomina
Ważne orzeczenia
● Zwolnienie z długu ma postać umowy, musi być zaakceptowane przez dłużnika (wyrok SN z 3 lutego 2009 r., sygn. akt I PK 142/08)
● Do czasu przyjęcia oświadczenia przez dłużnika oświadczenie wierzyciela jest tylko ofertą w rozumieniu art. 66 k.c. (wyrok NSA w Białymstoku z 19 grudnia 2001 r., sygn. akt SA/Bk 113/01)
KOMENTARZ EKSPERTA
Pomoc podmiotu trzeciego
Sąd rejonowy zasądził na rzecz kontrahenta jednego ze szpitali zapłatę za wykonane usługi w pełnej wysokości. Sprawa dotyczyła interesującego stanu faktycznego, w którym to kontrahent skorzystał z finansowania podmiotu trzeciego w celu dochodzenia swojej wierzytelności. Z umów pomiędzy kontrahentem a szpitalem, jak również z przepisów regulujących funkcjonowanie instytucji leczniczych wynika, że ich zobowiązania nie mogą być przekazywane na rzecz osób trzecich, bez zgody takiej jednostki. Dlatego też kontrahent zawarł umowę z podmiotem finansującym, na mocy której podmiot ten zapłacił na rzecz kontrahenta kwotę odpowiadająca jego wierzytelności wobec szpitala, a kontrahent jedynie upoważnił ten podmiot do działania w swoim imieniu w celu dochodzenia od szpitala swojej wierzytelności. W zamian za pomoc podmiotu finansującego w tym zakresie, kontrahent zobowiązał się do przekazania na rzecz tego podmiotu wszelkich odzyskanych przez niego kwot. W ten sposób, bez przenoszenia praw do wierzytelności, kontrahent załatał dziurę w swoim budżecie wywołaną zwłoką w płatnościach ze strony szpitala i mógł zlecić dochodzenie swojej wierzytelności bez odczuwania presji wywołanej brakiem stabilności finansowej. Słusznie ustalił sąd, że płatność ze strony podmiotu finansującego na rzecz kontrahenta nie stanowiła zaspokojenia jego wierzytelności (jak podnosił szpital). Nigdy też nie doszło do prawnego przeniesienia praw do wierzytelności przez kontrahenta na rzecz podmiotu finansującego, dlatego też pozostawał on czynnie legitymowany do dochodzenia tej wierzytelności w procesie.