Izba miała ten punkt rozpatrywać na ostatnim posiedzeniu, ale został on przełożony, bo, według słów marszałek Sejmu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, komisje nie dokończyły jeszcze prac nad sprawozdaniami. Cały czas przedmiotem sporu jest przede wszystkim termin wejścia w życie likwidacji BTE.
BTE to dokument stwierdzający istnienie wymagalnej wierzytelności banku wobec osoby, która dokonała z nim czynności bankowej (np. udzielony kredyt), lub która ustanowiła na rzecz banku zabezpieczenia takiej wierzytelności. Jeśli dana osoba nie wywiązuje się z umowy, bank wystawia BTE. Klauzulę wykonalności nadaje takiemu dokumentowi sąd i jest on wówczas podstawą wszczęcia egzekucji komorniczej.
W kwietniu br. Trybunał Konstytucyjny zakwestionował jednak konstytucyjność tego instrumentu, ale w orzeczeniu sędziowie odroczyli termin utraty mocy zakwestionowanych przepisów aż do 1 sierpnia 2016 r. Tłumaczyli to umożliwieniem bankom "zakończenia spraw w toku oraz wydania przez ustawodawcę odpowiednich przepisów intertemporalnych".
Brak możliwości wystawiania tytułów egzekucyjnych spowoduje konieczność prowadzenia przez banki postępowania egzekucyjnego w postępowaniu sądowym, co miałoby zapewnić dłużnikom tych instytucji prawo do merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy przez sąd.
Aby wykonać wyrok TK, swoje projekty złożyli posłowie PO oraz SLD. Przewidują one uchylenie przepisów dotyczących wystawiania BTE. PiS swój projekt złożyło jeszcze przed wyrokiem TK. Projekty te różnią się w zasadzie wyłącznie terminem wejścia zmian. Projekt PO zakłada, że będzie to 1 sierpień 2016 r., z kolei PiS i SLD proponują w swoich projektach, że powinno to być 14 dni od wejścia w życie ustawy.
Podczas niedawnych obrad sejmowa podkomisja skłaniała się bardziej do poparcia zapisu o 14 dniach. Przeciw temu protestowali m.in. przedstawiciele Związku Banków Polskich, argumentując, że to za krótki termin dla banków.
Połowie PO złożyli z kolei poprawki, z których jedna daje bankom dodatkowe 30 dni od wejścia nowych przepisów na dostosowania się do nowych wymogów. Inna ich poprawka zakłada, że w przypadku zadłużenia wobec banku (lub SKOK-u) to dłużnik, a nie bank będzie proponował sposób restrukturyzacji zadłużenia.
Ostateczną decyzję w sprawie losów wszystkich trzech projektów i przyjętych poprawek posłowie podejmą w głosowaniu.
TK w swoim kwietniowym orzeczeniu uzasadniał, że uprawnienie banków do wystawiania BTE narusza zasadę równego traktowania. Sędziowie wskazali, że bank i jego klient posiadają co prawda wspólną cechę - są stronami prywatnoprawnego stosunku zobowiązanego, który oparty jest na zasadzie prawnej (formalnej) równości i autonomii woli stron. Dlatego też "powinny mieć równe co do zasady możliwości obrony swych praw i interesów wynikających z zawartej umowy".
Tymczasem zdaniem wnioskodawców projektów w rzeczywistości bank sam wydaje tytuł egzekucyjny, zastępujący orzeczenie sądu z pominięciem merytorycznego rozpoznania sprawy, w czasie którego klient mógłby podnieść merytoryczne zarzuty.