Zdaniem eurodeputowanych udziałowcy przynajmniej raz na trzy lata powinni mieć możliwość głosowania nad polityką wynagrodzeń dla dyrektorów w spółkach giełdowych. Decyzja o tym, czy wyniki takich głosowań byłyby wiążące dla władz firm czy też miałyby tylko znaczenie doradcze, powinna należeć do państw unijnych.
Płace, premie i inne korzyści, jak również dodatkowe emerytury w spółkach giełdowych powinny być ustalane na podstawie jasnych kryteriów. Najistotniejszej części zarobków dyrektorów nie powinno stanowić wynagrodzenie oparte na akcjach spółki - ocenił PE.
Ostateczny kształt nowych przepisów UE o prawach udziałowców zostanie uzgodniony w trakcie negocjacji między PE, rządami państw UE i Komisją Europejską.
Projekt zmiany dyrektywy o prawach akcjonariuszy Komisja Europejska przedstawiła w kwietniu 2014 r. Dotyczy ona około 10 tysięcy spółek notowanych na giełdach w krajach UE. Dzięki nowym przepisom spółkom łatwiej będzie uzyskać informacje o tym, kto jest ich udziałowcem. Firmy doradzające akcjonariuszom, jak głosować na walnych zgromadzeniach, będą zobowiązane ujawniać informacje, na jakiej podstawie przygotowują swoje wytyczne, co ma pomóc w uniknięciu konfliktu interesów.
Proponując dodanie do projektu obowiązku ujawniania przez duże firmy i spółki akcyjne informacji o zyskach, podatkach i subsydiach europarlament chce poprawić przejrzystość w dziedzinie podatków i skuteczność walki z unikaniem opodatkowania.
"Obowiązkowa sprawozdawczość w podziale na kraje, powinna nakłonić międzynarodowe korporacje do otwartego deklarowania podatków płaconych w każdym państwie, w którym działają" - oświadczył sprawozdawca PE, włoski socjaldemokrata Sergio Cofferati, cytowany w komunikacie prasowym.
Według danych KE w 13 krajach Unii akcjonariusze mają wpływ na wynagrodzenia dyrektorów. W 15 państwach jest wymóg ujawniania polityki dotyczącej wynagrodzeń, a w jedenastu - ujawniania informacji o wynagrodzeniach poszczególnych dyrektorów.