O podpisaniu ustawy poinformowała we wtorek PAP Kancelaria Prezydenta.

Celem ustawy jest wprowadzenie zmian w zasadach przeprowadzania aplikacji sędziowskiej i prokuratorskiej i likwidacja prowadzonej obecnie w KSSiP aplikacji ogólnej, która stanie się bezcelowa po planowanym przywróceniu instytucji asesora sędziowskiego (prace nad prezydenckim projektem w tej sprawie trwają w sejmowej podkomisji).

Ustawa dodaje też rozdział poświęcony kształceniu ustawicznemu sędziów, prokuratorów, asesorów prokuratury, referendarzy sądowych, asystentów sędziów, asystentów prokuratorów, kuratorów zawodowych oraz urzędników sądów i prokuratury, w celu uzupełnienia ich specjalistycznej wiedzy i umiejętności zawodowych.

Zgodnie z przepisami przejściowymi prowadzone w KSSiP aplikacje rozpoczynające się w 2016 r. - w tym aplikacja ogólna, sędziowska i prokuratorska - będą się odbywać na podstawie przepisów dotychczasowych, podobnie jak tegoroczny konkurs na aplikacje i egzamin sędziowski.

Ustawa wprowadza też zmiany w przepisach dotyczących powoływania i odwoływania Dyrektora Krajowej Szkoły (ma on prawo do najwyżej dwóch 5-letnich kadencji), jego zastępców oraz rozszerza skład Rady Programowej, zwiększając udział w niej przedstawicieli Prokuratury Generalnej. Dodatkowo, wprowadzone zostały zmiany w zasadach wyboru wykładowców KSSP.

Przeciwko tym ostatnim zmianom protestowało Stowarzyszenie Sędziów "Iustitia" apelując do prezydenta o jej niepodpisywanie. Według sędziów, w nowelizacji minister sprawiedliwości otrzymał - a właściwie sam sobie przyznał, bo ustawa jest projektem resortowym - prawo weta wobec osoby każdego wykładowcy, który miałby w szkole wykładać, a Prokuratorowi Generalnemu - analogiczne prawo weta wobec tych wykładowców, którzy są prokuratorami. "Nowe przepisy dają władzy wykonawczej kolejny instrument wpływania na sędziów" - czytamy w uchwale "Iustitii".

Chodzi o dodane do ustawy przez nowelizację artykuły: 53a, 53b, 53c, które dają Prokuratorowi Generalnemu (w wypadku prokuratorów i prokuratorów w stanie spoczynku) i Ministrowi Sprawiedliwości (w wypadku wszystkich pozostałych, w tym sędziów i sędziów w stanie spoczynku) prawo zgłoszenia sprzeciwu wobec kandydatów na wykładowców Krajowej Szkoły.

Według stowarzyszenia, ponieważ KSSiP zaliczana jest do organów wymiaru sprawiedliwości i nie jest częścią ministerstwa, będącego organem władzy wykonawczej, zarząd "Iustitii" uznał tę zmianę za kolejne naruszenie zasad równorzędności władz i niezależności władzy sądowniczej.

"Zmiana ustawy uzasadniana była jako element sprawowania przez ministra nadzoru nad funkcjonowaniem Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury w zakresie zgodności jej działania z przepisami ustawowymi i statutem oraz nadzoru merytorycznego nad aplikacjami sędziowską i prokuratorską. Uzasadnienie to jest o tyle niespójne, że Prokurator Generalny uprawnień do wykonywania nadzoru nad Krajową Szkołą nigdy nie miał i nadal nie będzie posiadał, a mimo to uzyskał kompetencję do złożenia sprzeciwu" - zauważają sędziowie z "Iustitii".

W ich opinii dodane regulacje nie uwzględniają, że zarówno PG, jak i MS mogą przecież już dziś wyrazić swą opinię o kandydacie na wykładowcę bezpośrednio lub przez swoich przedstawicieli w radzie programowej szkoły. "Z tego punktu widzenia dodatkowe prawo zgłoszenia sprzeciwu wobec kandydatów jest zupełnie zbędne" - argumentują.

"Zmiany w ustawie o KSSiP pomijają okoliczność, że zgłoszenie sprzeciwu przez organy administracji państwowej wobec kandydatów na wykładowców jest decyzją personalną, która mimo tego charakteru nie będzie wymagała od Prokuratora Generalnego ani ministra żadnego uzasadnienia. Ustawa nie dopuszcza także żadnej procedury odwoławczej od takiej decyzji. W tym stanie przepis będzie mógł być stosowany w sposób całkowicie arbitralny i nieweryfikowalny" - uznała "Iustitia".

Według danych z końca 2013 r. w KSSiP szkoliło się ponad 500 aplikantów, w tym 199 na aplikacji ogólnej, 102 na aplikacji prokuratorskiej oraz 208 na aplikacji sędziowskiej. Ze wszystkich form kształcenia w KSSiP w 2009 r. skorzystało 14 tys. osób, a w 2013 r. już 26 tys. osób.

Ustawa wejdzie w życie po 3 miesiącach od publikacji, poza jednym przepisem dotyczącym staży referendarskich, który ma wejść w życie dzień po jej ogłoszeniu.(PAP)

wkt/ itm/