Duża reforma prawa spadkowego czeka na podpis prezydenta, lecz resort nie próżnuje. Na etapie uzgodnień jest już kolejny projekt, który ma dostosować polskie przepisy do regulacji unijnych. 17 sierpnia zacznie u nas obowiązywać rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z lipca 2012 r. w sprawie jurysdykcji, prawa właściwego, uznawania i wykonywania orzeczeń, przyjmowania i wykonywania dokumentów urzędowych dotyczących dziedziczenia oraz w sprawie ustanowienia europejskiego poświadczenia spadkowego. Prawodawca postanowił przy okazji uregulować kilka innych kwestii. Jedna z nich to nowelizacja art. 610 par. 1, art. 673 pkt 4, art. 675 i art. 676 kodeksu postępowania cywilnego, które odnoszą się do ogłoszeń spadkowych. Dziś, zgodnie z art. 670 k.p.c., sąd spadku bada z urzędu, kto jest spadkobiercą. Jeżeli ma wątpliwości, czy istnieją inni spadkobiercy poza tymi, którzy się zgłosili, wzywa potencjalnie zainteresowanych przez ogłoszenie. Powinno być ono zamieszczone w piśmie poczytnym na całym obszarze państwa i podane publicznie do wiadomości w miejscu ostatniego zamieszkania spadkodawcy. Po upływie 6 miesięcy od dnia ogłoszenia sąd może wyznaczyć rozprawę.
Ministerstwo chce ten termin skrócić do 3 miesięcy. Jak przekonuje, obecny jest zbyt długi i negatywnie wpływa na sprawność postępowania o stwierdzenie nabycia spadku.
Propozycję zmiany krytycznie ocenia m.in. Krajowa Rada Sądownictwa. „Skrócenie (...) terminu do zgłoszenia i udowodnienia przez spadkobierców praw do spadku nie uwzględnia należycie celu tej regulacji oraz realnych możliwości uzyskania przez spadkobierców informacji o toczącym się postępowaniu, tym bardziej że projekt nie zakłada zmiany formy ogłoszenia” – czytamy w piśmie KRS adresowanym do wiceministra sprawiedliwości Jerzego Kozdronia.
Wielu sędziów zmianę popiera. Podkreślają, że ogłoszenie ukazuje się raz i nie ma powodu, aby czekać przez wiele miesięcy na reakcję ewentualnych spadkobierców. Jeśli zapoznali się oni z informacją, zgłoszą się niezwłocznie, nie zaś po kilku miesiącach.
„W ciągu ostatnich 10 lat, mimo ogłoszeń prasowych w wielu sprawach prowadzonych w Sądzie Rejonowym w Jastrzębiu-Zdroju w poszukiwaniu spadkobierców, nie stwierdzono żadnego przypadku zgłoszenia się spadkobiercy na podstawie takowego ogłoszenia. Prowadzi to do wniosku, iż ogłoszenia te są nieskuteczne” – czytamy w opinii Barbary Konińskiej, przewodniczącej Wydziału I Cywilnego tamtejszego sądu.
Etap legislacyjny
Projekt w uzgodnieniach