Projekt założeń nowelizacji Ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym jest po konsultacjach społecznych i międzyresortowych, w trakcie opiniowania m.in. przez Sąd Najwyższy i prokuratora generalnego.

Według rzecznika praw dziecka Marka Michalaka odstąpienie od obowiązkowego wpisywania dłużników alimentacyjnych do Rejestru Dłużników Niewypłacalnych (RDN) - co zawarte jest w projekcie założeń do nowelizacji - spowoduje, że nie będzie żadnego instrumentu motywującego i dyscyplinującego tę grupę. Chodzi o osoby, których zaległości alimentacyjne przekraczają sześć miesięcy.

Resort uważa jednak, że po dziewięciu latach obowiązkowego wpisywania do rejestru widać wyraźnie, że nie doprowadziło to do zamierzonego efektu. Przytacza dane NIK, z których wynika, że przed wejściem w życie tego rozwiązania w 2003 r. Fundusz Alimentacyjny egzekwował 11,4 proc. należności, zaś w 2009 r. i 2010 r. - a więc po 4-5 latach obowiązywania przepisów - odpowiednio 12,4 proc. i 13,01 proc. MS twierdzi, że ściągalność od kilku lat wynosi ok. 13 proc. należności.

"Nakład pracy i kosztów w ramach prowadzonego postępowania o wpis do RDN dłużnika alimentacyjnego - zarówno po stronie komorników, jak i sądu rejestrowego - jest nieadekwatny do osiąganych efektów, które w ciągu kilku lat obowiązywania przepisu są praktycznie niezauważalne" - czytamy w odpowiedzi MS na pismo RPD. Według resortu powinno to skłaniać do przemyśleń nad udoskonaleniem prawa i wprowadzeniem kolejnych, bardziej restrykcyjnych środków dyscyplinujących dłużników alimentacyjnych.

Resort przypomniał też, że właściwe organa przeprowadzają szereg czynności, by ustalić jaka faktycznie jest sytuacja rodzinna i finansowa dłużnika. W przypadku uznania go za osobę uchylającą się od zobowiązań alimentacyjnych, starosta wydaje decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy dłużnika. Podlega on również odpowiedzialności karnej.

By rozwiać obawy rzecznika praw dziecka i przekonać go, że wpis do RDN nie powoduje wzrostu ściągalności alimentów, MS zapowiedziało, że prześle do pracowników urzędów gmin odpowiedzialnych za postępowania alimentacyjne ankiety, w których spyta, czy wpis dłużnika alimentacyjnego do RDN wpływa bądź nie na skuteczność egzekucji.

Osoba, która ma otrzymywać alimenty, może wystąpić z wnioskiem o egzekucję administracyjną; wniosek taki składany jest w urzędzie gminy. Gmina musi wówczas zmobilizować dłużnika do podjęcia pracy (jeśli ten nie pracuje), przeprowadzić wywiad alimentacyjny i pobrać oświadczenie majątkowe. Samorząd może też skierować go na prace interwencyjne. Dłużnikowi grozi też zabranie na jakiś czas prawa jazdy. Alternatywną drogą do egzekucji administracyjnej jest tryb komorniczy (sądowy).

MPiPS proponuje likwidację egzekucji administracyjnej i pozostawienie wyłącznie egzekucji sądowej. Ma to usprawnić odzyskiwanie pieniędzy wypłaconych z funduszu alimentacyjnego. Projekt noweli ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz ustawy o świadczeniach rodzinnych jest po konsultacjach.