Brak informacji o możliwości zaskarżenia decyzji o użyciu środków przymusu bezpośredniego narusza prawa osadzonych – uważa rzecznik praw obywatelskich. Zgodnie z obecnymi przepisami funkcjonariusze więzienni nie mają obowiązku pouczania więźniów o przysługującym im prawie.
Brak informacji o możliwości zaskarżenia decyzji o użyciu środków przymusu bezpośredniego narusza prawa osadzonych – uważa rzecznik praw obywatelskich. Zgodnie z obecnymi przepisami funkcjonariusze więzienni nie mają obowiązku pouczania więźniów o przysługującym im prawie.
Prof. Irena Lipowicz, powołując się na spływające do jej biura skargi i przeprowadzone wizytacje, zwraca uwagę, że w notatkach ze stosowania środków przymusu brak jest informacji o tym, czy osadzony został pouczony o możliwości złożenia skargi na decyzję o ich użyciu, mimo że jest ona możliwa na podstawie art. 7 kodeksu karnego wykonawczego. Jednak więźniowie nie zawsze o tym wiedzą.
Rzecznik wskazuje, że niekorzystna dla osadzonych sytuacja wynika z braku odpowiednich obowiązków służbowych nakładanych na funkcjonariuszy. Zdaniem prof. Lipowicz po każdym zastosowaniu środka przymusu osadzony powinien zostać niezwłocznie pouczony o prawie złożenia skargi do sądu penitencjarnego. Wykonanie tej czynności należałoby odnotować w dokumentacji, co skazany poświadczałby własnoręcznym podpisem.
Prof. Lipowicz zwróciła się więc do dyrektora generalnego Służby Więziennej z prośbą o wydanie stosownych poleceń funkcjonariuszom.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama