Z tych powodów Senat postanowił zaproponować Sejmowi doprecyzowanie w kodeksie wykroczeniowym, że także obwinionemu (to osoba, której przedstawiono zarzut popełnienia wykroczenia - PAP) przysługuje prawo do obrony, w tym do korzystania z pomocy obrońcy - o czym należy go pouczyć. Prawo to - głosi projekt - dotyczy też osoby podejrzanej o popełnienie wykroczenia, w stosunku do której czynności wyjaśniające podejmuje policja, straż miejska lub inny uprawniony organ.
Projekt stanowi, że podejrzany lub obwiniony mógłby w tym postępowaniu mieć jednego obrońcę - w sprawie karnej lub cywilnej wolno mieć nawet trzech prawników. Obrońcą w sprawie o wykroczenie może być adwokat lub radca prawny. Dodatkowo, obrońca podejrzanego uzyskałby prawo wglądu w akta postępowania przygotowawczego na podobnych zasadach jak w sprawach z Kodeksu karnego - czyli decydujący głos w kwestii ich udostępnienia lub nie miałby prowadzący postępowanie. Na odmowę dostępu można byłoby złożyć zażalenie.
Posłowie z wszystkich ugrupowań parlamentarnych byli za skierowaniem projektu do sejmowej Komisji ds. zmian w kodyfikacjach. Wnosili o to Zenon Durka (PO), Marek Ast (PiS), Józef Zych (PSL), Stanisława Prządka (SLD) i Jacek Żalek (KPSP).
Wiceminister sprawiedliwości Monika Zbrojewska podkreśliła, że resort jest za uchwaleniem tej nowelizacji, poszerzającej prawo do obrony osoby podejrzanej o wykroczenie.\