ZZPiPP od dawna przestrzega, że prokuratura nie jest organizacyjnie przygotowana do nowej rzeczywistości procesowej, która nastanie po wejściu w życie nowelizacji k.p.k. W piśmie skierowanym do prokuratora generalnego wskazuje obszary, w których trzeba dopracować kwestie czysto techniczne związane z reformą.

Związkowcy zwracają na przykład uwagę na to, że śledczy nie są zaopatrywani w aktualne akty prawne. A jeśli już dokonuje się zakupów k.p.k. i k.k. to ich liczba nie zaspokaja aktualnych potrzeb. Największy problem mają z tym śledczy z prokuratur rejonowych. Co prawda dysponują oni systemem informacji prawnej, ale przecież komputerów stacjonarnych, na których program jest zainstalowany nie wezmą na salę sądową - argumentuje związek.

W swoim wystąpieniu zwrócił też uwagę na konieczność zapewniania prokuratorom dostępu do protokołów przesłuchań przeprowadzanych na etapie postępowania przygotowawczego i protokołów rozpraw sądowych. Nowa procedura zakłada bowiem, że to strona, a zatem również i prokurator, a nie jak dotychczas sąd, odczytywać będzie zeznania świadków i wyjaśnienia podejrzanych. W tym kontekście związkowcy również pytają o kwestie organizacyjne.

ZZPiPP zwraca również uwagę na problem bezpiecznego transportu akt na rozprawę. Nowe regulacje doprowadzają bowiem do znacznego zwiększenia objętości akt podręcznych. Dlatego związkowcy dopytują na przykład czy prokurator może podróżować z takimi aktami komunikacją miejską.

PS/źródło: ZZPiPP