Mój syn jest oskarżony o kradzież. Wiem, że absolutnie nie stać go na adwokata. Czy to oznacza, że będzie musiał sam się bronić w sądzie – pyta pani Jadwiga.
Konstytucja daje każdemu prawo do obrony. Jeśli toczy się przeciwko nam postępowanie karne, możemy skorzystać z usług adwokata. Obrońcę można wybrać sobie samemu i opłacić lub pod pewnymi warunkami ubiegać się o przydzielenie adwokata z urzędu. Zgodnie z literą prawa, jeśli oskarżony wykaże, że nie jest w stanie ponieść kosztów adwokata bez uszczerbku dla niezbędnego utrzymania siebie i rodziny, to obrońcę wyznaczy mu prezes sądu. Decyzja sądu jest arbitralna i nie ma od niej odwołania. Adwokat wyznaczony przez prezesa sądu ma obowiązek dochowania należytej staranności w prowadzonej sprawie.
Aby ubiegać się o przyznanie adwokata, należy w sądzie złożyć odpowiedni wniosek oraz załączyć oświadczenie o stanie majątkowym i źródłach utrzymania. Zasadne jest poprzeć wniosek dokumentacją – może to być PIT lub umowy dotyczące zarobków i kosztów utrzymania, a także orzeczenie o niepełnosprawności członka rodziny. Ale jeśli w trakcie postępowania wyjdzie na jaw, że nie istniały okoliczności, na postawie których wyznaczono obrońcę z urzędu, sąd może cofnąć decyzję.
W polskim prawie istnieje katalog spraw, kiedy posiadanie obrońcy jest obligatoryjne, np. kiedy podsądny jest nieletni, głuchoniemy, niewidomy lub niepoczytalny, gdy oskarżony jest o zbrodnię lub kiedy sprawa toczy się przed sądem wojskowym. W tych sytuacjach nie ma już znaczenia stan majątkowy sprawcy, obrońca należy się z urzędu, o ile oczywiście oskarżony nie wybrał i nie opłacił adwokata sam.
Podstawa prawna
Art. 79, 80, 81, 671 ustawy z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz.U. z 1997 r. nr 89, poz. 555). Art. 42 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej z 2 kwietnia 1997 r. (Dz.U. z 1997 r. nr 78, poz. 483).