"W projekcie zapisano, że poziom odsetek ustawowych miałby wynosić 8 proc." - dodała.
Na początku października Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała, że stopa lombardowa, która określa maksymalny poziom oprocentowania na rynku, zostanie ścięta o 100 pkt. bazowych - z 4 do 3 proc. Zgodnie z tzw. ustawą antylichwiarską maksymalny poziom odsetek nie może wynosić więcej niż czterokrotność stopy kredytu lombardowego. Po ostatniej decyzji RPP jest to więc 12 proc. w skali rocznej. Tymczasem obowiązujące rządowe rozporządzenie mówi, iż ustawowe odsetki oprocentowane są na poziomie 13 proc.
Pod koniec października resort sprawiedliwości poinformował PAP, że jego eksperci pracują nad projektem nowelizacji rozporządzenia dotyczącego poziomu odsetek ustawowych. Wcześniej MS zgłosiło się m.in. do ministerstwa finansów, a także do prezesa NBP i przewodniczącego KNF o zajęcie stanowiska ws. zmian poziomu odsetek ustawowych. Jak informował resort, większość tych stanowisk wskazuje, że poziom odsetek powinien wynosić pomiędzy 8 a 12 proc.
Odsetki ustawowe są formą odszkodowania za zwłokę w wywiązaniu się z danego świadczenia pieniężnego. W efekcie, gdy zalegamy np. z opłatą rachunku za światło, gaz czy telefon naliczane są nam właśnie odsetki ustawowe.