- Mogę kąpać się bez ubrania jeżeli na pływalniach będą specjalnie do tego przygotowane kabiny prysznicowe, gwarantujące mi intymność – oznajmia Pani Beata.
- A co z dziećmi? Mają tak patrzeć na rozebranych dorosłych? – pyta zatroskana Pani Iwona.
Sytuacja nie jest łatwa. Społeczeństwo polskie nie jest tak otwarte, jak zachodnie, gdzie ludzie oswojeni są z nagością, a podobne wytyczne istnieją od wielu lat. Dlatego informacja o dokumencie została przyjęta jako żart. Ale żartem nie jest.
Rzecznik prasowy GISu informuje, że zalecenia mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa osób korzystających z basenów.
- Wytyczne powstały w oparciu o opracowanie Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny, przygotowanego na podstawie zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Mycie się w stroju kąpielowym przed wejściem do niecki basenowej nie będzie tak skuteczne, jak bez niego. Ponadto nie gwarantuje usunięcia mikroorganizmów, lecz spowoduje ich przeniesienie i kumulację w niecce. Konsekwencją tego będzie pogorszenie jakości mikrobiologicznej wody. Nasze zalecenia mają na celu kształtowanie prawidłowych zachowań prozdrowotnych poprzez zachowanie higieny osobistej. Propagowanie tej wiedzy ma z kolei korzystnie wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa zdrowotnego – tłumaczy.
Wiedza wiedzą, ale co wytyczne znaczą dla zwykłego użytkownika basenu? Czy będzie można dostać karę za branie prysznicu w stroju kąpielowym?
- Wytyczne nie są aktem powszechnie obowiązującego prawa. Mają stanowić jedynie pomoc merytoryczną dla osób prowadzących działalność w zakresie rekreacji wodnej. Jest to kompendium wiedzy, pozwalające osobom zarządzającym pływalniami podejmować stosowne działania w celu zapewnienia właściwego funkcjonowania pływalni, zagwarantowania właściwej jakości wody w tych obiektach i zapewnienia użytkownikom bezpiecznej kąpieli. Wpływ na jakość wody i warunki sanitarno - higieniczne na pływalniach mają również ich użytkownicy. Dlatego też wytyczne zawierają przydatne i praktyczne informacje skierowane także do nich – dodaje rzecznik.
Z powyższym stanowiskiem zgadza się dr Mariusza Bidziński, radca prawny, wspólnik w Kancelarii Radcowskiej Chmaj i Wspólnicy i zwraca uwagę wrażliwą materię, jakiej dotyczą zalecenia.
- Zgodnie z pkt 1.10 wytycznych GIS prysznic bez stroju kąpielowego przed wejściem na basen stanowi jedynie zalecenie, a nie obligatoryjny obowiązek. Wprowadzenie ww. wymogu przede wszystkim byłoby sprzeczne z prawem. Niezastosowanie się do ww. obowiązku nie mogłoby powodować odpowiedzialności po stronie użytkowników. Jednakże na jego podstawie mogą powstać wiążące przepisy prawne, a co za tym idzie mogą one stanowić swoistego rodzaju drogowskaz przyszłych działań ustawodawczych. Pamiętać przy tym należy, że z racji delikatnej materii normy prawne musiałyby zostać precyzyjnie określone, zwłaszcza w kontekście praw i wolności konstytucyjnych. Obligatoryjny obowiązek prysznicu bez stroju kąpielowego, przed wejściem do hali basenowej, niewątpliwie godzi w konstytucyjne gwarancje ochrony godności człowieka. W efekcie stawiane wymogi powinny być uznane za zbyt daleko idące – w sposób nieuprawniony ingerujące w prawa i wolności obywateli – tłumaczy prawnik.
Przedstawiciel GISu nazywa zalecenia wsparciem merytorycznym. Podkreśla, że jednostka nie ma zamiaru wymuszać na właścicielach pływalni zmian obecnie obowiązujących regulaminów i zasad.
- Wytyczne nie mają na celu zmieniać obyczajowości Polaków, poruszają wyłącznie kwestie, w tym utrzymania higieny osobistej, poprzez pryzmat zdrowia publicznego. Wytyczne w żaden sposób nie blokują rozwiązań mających na celu zapewnienie intymności osób korzystających z prysznica przed wejściem na pływalnie. Bezsprzecznie mycie się bez ubioru jest skuteczniejsze niż w kostiumie kąpielowym. Dlatego mycie się na pływalni bez stroju kąpielowego pozytywnie wpływa na utrzymanie właściwej mikrobiologicznej jakości wody oraz odpowiednich warunków sanitarno-higienicznych w obiektach rekreacji wodnej.
Możemy w takim razie spać spokojnie. Główny Inspektorat Sanitarny podwyższył naszą zdrowotną świadomość. Jeżeli ktoś ma ochotę zadbać o jakość wody, może to zrobić. Osoby, które nie są na tyle odważne mogą korzystać z pryszniców, tak jak robiły to do tej pory. Na razie w basenowych szatniach nie będzie „kontroli nagości”. Chyba, że właściciel basenu weźmie wytyczne zbyt dosłownie i wpisze stosowne postanowienia do swojego regulaminu. Będzie to jednak niezgodne z prawem.
- Kontrola polegająca na ingerencji w prywatność i nietykalność cielesną drugiej osoby dozwolona jest jedynie podczas czynności przeszukania, kiedy istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa. Wówczas przeszukanie przeprowadzane jest w oparciu o postanowienie prokuratury przez funkcjonariuszy policji. Przejęcie kompetencji, dotychczas przysługujących tylko policji, przez pracowników basenu w stosunku do użytkowników stanowiłoby nadużycie. Natomiast umieszczenie monitoringu w pomieszczeniach z prysznicami byłoby przestępstwem polegającym na utrwaleniu nagiego wizerunku i groziłoby sankcjami karnymi wskazanymi w art. 191a Kodeksu karnego (Dz. U. z 1997r., Nr 88, poz. 553) – podkreśla mecenas Bidziński.
- Korzystając z sauny, mamy obowiązek zdjąć strój kąpielowy. Do naruszenia godności osobistej w tej sytuacji nie dochodzi, ponieważ przed saunami są specjalnie przygotowane szatnie do zdjęcia stroju oraz nie ma przeciwwskazań, żeby mieć na sobie ręcznik – dodaje rozmówca.