Santos-Pais, która bierze udział w odbywającym się w Warszawie Kongresie Praw Dziecka, spotkała się w środę z parlamentarzystami z sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz senackiej Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej.

Przedstawiając globalną sytuację w zakresie przeciwdziałania przemocy wobec dzieci, Santos-Pais pogratulowała Polsce dobrych przepisów, które zapewniły dzieciom nietykalność cielesną i wprowadziły zakaz stosowania kar fizycznych. Zwróciła uwagę, że dzięki temu zmniejszyło się przyzwolenie dla bicia dzieci i karania ich w ten sposób.

Jej zdaniem każde państwo powinno wprowadzić tego rodzaju przepisy. Jak poinformowała, zrobiły to dotychczas 42 państwa, jednak zakaz bicia obejmuje jedynie 10 proc. populacji dzieci. "Nawet w Europie wiele krajów nie ma takich przepisów. Mam nadzieję, że Polska będzie dla nich dobrym przykładem i zachęci je do reform" - mówiła.

Santos-Pais zwróciła uwagę, że Polska wciąż nie ratyfikowała Konwencji z Lanzarote chroniącej dzieci przed seksualnym wykorzystywaniem oraz III Protokołu Fakultatywnego do Konwencji o prawach dziecka. Zaapelowała, żeby z tym nie zwlekać. "Gdyby udało się dokonać ratyfikacji teraz, gdy świętujemy 25. rocznicę uchwalenia konwencji (przypada ona 20 listopada - PAP), byłby to wspaniały prezent, który możemy ofiarować dzieciom" - zachęcała.

Ustawa ratyfikująca Konwencję z Lanzarote przeszła już przez Sejm i Senat, czeka na podpis prezydenta. Jeśli chodzi o ratyfikację III protokołu, trwają uzgodnienia międzyresortowe.

Santos-Pais wyraziła także aprobatę dla ustanowienia 20 listopada Ogólnopolskim Dniem Praw Dziecka. W środę inicjatywę tę poparły sejmowe komisje, wieczorem zaplanowane jest drugie czytanie projektu stosownej uchwały na posiedzeniu Sejmu. "Jeśli ten dzień zostanie ustanowiony, chętnie przyłączę się do świętowania" - zadeklarowała.

Zwróciła uwagę, że tegoroczną Pokojową Nagrodą Nobla wyróżniono obrońców praw dzieci - działającego w Indiach Kailasha Satyarthiego i 17-letnię Pakistankę Malalę Yousafzai, walczącą o prawa dziewcząt do edukacji w krajach islamskich. Zaznaczyła, że szczególnie Malala doskonale obrazuje słowa Janusza Korczaka, że dzieci nie są obywatelami jutra, ale są obywatelami już dzisiaj.

Przedstawicielka ONZ zwróciła uwagę również na problemy dzieci. Jak poinformowała, według raportu WHO ok. 18 mln dzieci rocznie pada ofiarą przemocy seksualnej, ok. 44 mln doświadcza przemocy fizycznej, a ok. 55 mln - przemocy psychicznej. "Prawdopodobnie jest to tylko czubek góry lodowej. To, o czym wiemy, to ok. 10 proc. przypadków, reszta pozostaje nieznana, ponieważ dzieci nie chcą o tym mówić" - podkreśliła.

Rzecznik praw dziecka Marek Michalak przypomniał wyniki swoich badań na temat bicia dzieci. Pokazują one, że przyzwolenie dla tego typu zachowań systematycznie w Polsce spada, choć wciąż jest zbyt wysokie: w 2011 r. (był to pierwszy rok zakazu stosowania kar cielesnych wobec dzieci) klapsy akceptowało 69 proc. Polaków, zaś lanie - 36 proc.; obecnie jest to odpowiednio 61 proc. i 28 proc. Nadal też około jedna trzecia Polaków uznaje bicie za skuteczną metodę wychowawczą i akceptuje stosowanie kar cielesnych (27 proc.).

Przemoc wobec dzieci jest głównym tematem zorganizowanego przez RPD Kongresu Praw Dziecka, który rozpoczął się w środę i potrwa do piątku. Jest on elementem obchodów 25. rocznicy uchwalenia Konwencji o prawach dziecka.

Konwencja została przyjęta przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 1989 r. Jest najbardziej rozpowszechnionym dokumentem dotyczącym praw człowieka; podpisały ją wszystkie państwa na świecie, a prawie wszystkie - z wyjątkiem Somalii i USA - ją ratyfikowały. Polska podpisała i ratyfikowała ją w 1991 r.

Do konwencji uchwalono trzy protokoły fakultatywne. Pierwszy dotyczy udziału dzieci w wojnach i konfliktach zbrojnych; drugi - handlu dziećmi, prostytucji nieletnich, wykorzystywania dzieci do pornografii. Trzeci dotyczy rozpoznawania skarg indywidualnych, zbiorowych i międzypaństwowych.(PAP)

akw/ mhr/ malk/