Krzysztof Bujnowski naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji podkreśla, że najwyższe mandaty są stosowane rzadko, ale policjant może tak zdecydować w sytuacji, kiedy brak odblasku faktycznie doprowadził do zagrożenia wypadku. Na ogół średnio pieszy bez odblasku dostaje mandat stuzłotowy.
Krzysztof Bujnowski przypomina, że podczas jesiennej pogody reflektory aut gorzej oświetlają pieszego. Policjant określa to zjawisko jako "wsiąkanie świateł w jezdnię" podczas deszczowej pogody. Tłumaczy, że wtedy światła są mniej skuteczne i pieszy jest widoczny nawet z czterdziestu metrów lub mniej.
Policjant radzi, że najlepiej nosić elementy odblaskowe na nodze, bo wtedy podczas spaceru odblask będzie w ruchu, co bardziej przyciąga uwagę kierowcy. Praktyka pokazuje, że odblaski są skuteczniejsze nisko na nodze niż na przykład na ramieniu.
W Polsce codziennie średnio dwie osoby giną, bo nie noszą odblasków. obowiązują przepisy nakazujące pieszym poruszającym się poza terenem zabudowanym nosić elementy odblaskowe. Za lekceważenie tego przepisu grozić może mandat nawet 500 złotych.
Ratownik medyczny Michał Kamiński podkreśla, że samochód nie musi uderzyć pieszego z dużą prędkością, żeby skutki były tragiczne. Wystarczy uderzenie na parkingu, kiedy auto nie jest rozpędzone, a pieszy może uderzyć głową w betonowy krawężnik i umrzeć. W wielu wypadkach z udziałem pieszych odnoszą oni różne groźne obrażenia, a ich skala zależy od szeregu czynników.
Piotr Rososzko z Mix Autoserwis przyznaje, że widział już efekty wypadku z udziałem pieszego. Przytacza sytuację, kiedy pieszy przebiegając przez drogę szybkiego ruchu został potrącony przez samochód wiozący rodzinę. Zniszczenia auta pochłonęły połowę wartości samochodu, a właściciel nie mógł domagać się odszkodowania, bo pieszy zmarł i nie miał ubezpieczenia na taką okoliczność. Na szczęście w tym przypadku pieszy nie przebił szyby i z życiem uszli kierowca i pasażerowie.
Nawet kierowcy rajdowi przyznają, że piesi poruszający się bez odblasków czy latarek dają niewielkie szanse kierowcom na manewr ominięcia.
Dzięki elementom odblaskowym pieszy jest widoczny nawet z dwustu metrów, bez nich kierowca orientuje się o człowieku na drodze w ostatniej chwili - mówi Romuald Chałas były kierowca rajdowy i prezes Automobilklubu Polska. Rajdowiec przytacza wiele przykładów z własnego doświadczenia, kiedy w ostatniej chwili orientował się, że po jezdni porusza się pieszy bez odblasków. Podkreśla, że o przeżyciu takich osób w najmniejszym stopniu decyduje doświadczenie i umiejętności kierowcy.
Romuald Chałas zwraca uwagę również na wyposażenie rowerów. Wiele z nich porusza się po zmroku bez świateł ze starymi słabo widocznymi odblaskami i również stanowi to zagrożenie wypadkiem.
Od końca sierpnia obowiązują przepisy nakazujące pieszym poruszającym się poza terenem zabudowanym nosić elementy odblaskowe.