Przygotowaniom do wdrożenia nowych rozwiązań była poświęcona poniedziałkowa konferencja prasowa w Tychach. Uczestniczył w niej poseł Marek Wójcik - szef sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych, która pracowała nad projektem ustawy.
Poseł przypomniał, że przygotowania do wprowadzenia nowych przepisów w życie trwają od miesięcy w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. Na różnym poziomie odbywają się szkolenia i konsultacje dla urzędników, przygotowywane były nowe wersje aplikacji, z której wkrótce będą korzystać urzędy.
Tychy od początku były zaangażowane w konsultacje projektu ustawy. Kiedy trafił on do Sejmu, poseł Wójcik poprosił prezydenta Tychów o opinię na temat nowych przepisów. Otrzymał kilkadziesiąt uwag z miejscowego magistratu i USC. Podobne sugestie otrzymał z chorzowskiego samorządu. W trakcie prac sejmowych część zmian proponowanych przez samorządowców udało się wprowadzić lub rozwiać wątpliwości interpretacyjne.
Jeszcze w październiku ma rozpocząć się drugi etap przygotowań, czyli testowanie opracowanego w MSW systemu w oparciu o doświadczenia urzędników. Tychy jako pierwszy samorząd zgłosiły chęć udziału w takich testach.
„Chcemy sprawdzić, jak ten system będzie działał. Zawsze można wyłapać jakieś błędy czy poprawić funkcjonalność. Urzędnicy z Tychów już teraz otrzymają dostęp przez internet do najnowszej wersji aplikacji i bazy danych aktów stanu cywilnego oraz otrzymają przygotowany w MSW scenariusz testowy do zrealizowania” - wyjaśnił poseł Wójcik.
Trzecim etapem zaangażowania Tychów we wprowadzanie nowych przepisów w życie będzie zaplanowane na drugą połowę listopada szkolenie dla samorządowców z różnych części kraju.
Jak zaznaczają tyscy urzędnicy, uchwalenie ustawy to dla samorządów początek długiej i żmudnej pracy przy wdrażaniu nowych rozwiązań i przyjętych w ustawie zmian. „Od 1 stycznia akty: urodzeń, małżeństw i zgonów mają być rejestrowane w systemie teleinformatycznym. Dzięki temu w dowolnym urzędzie stanu cywilnego w kraju będzie można otrzymać papierowy odpis aktu stanu cywilnego, niezależnie od tego, gdzie jest przechowywany” - powiedziała Jolanta Mucha z USC w Tychach.
Do nowego systemu trzeba wprowadzić tysiące dokumentów, co niektórym z ponad 2200 urzędów stanu cywilnego w Polsce może stwarzać spore problemy. W Tychach od 1995 roku działa komputerowy system rejestracji stanu cywilnego, w którym znajdują się odpisy aktów stanu cywilnego – urodzeń, zgonów, aktów małżeństwa od 1946 roku. To znacznie ułatwi pracę tamtejszym urzędnikom, którzy niebawem rozpoczną testowanie nowej aplikacji.
Prawo o aktach stanu cywilnego zastępuje ustawę pochodząca z 1986 r., która w ocenie wnioskodawców po wielu nowelizacjach nie spełnia już standardów przejrzystej legislacji i jest przestarzała. Poseł Wójcik zaznaczył, że nowe prawo, które czeka jeszcze procedowanie w Senacie i podpis prezydenta, oznacza istotne zmiany dla samych obywateli, ułatwi im uzyskanie dokumentów, oszczędzając ich czas.
Zgodnie z ustawą 1 stycznia 2015 r. rozpocznie się informatyzacja rejestracji aktów stanu cywilnego. Od tego momentu akty: urodzeń, małżeństw i zgonów mają być rejestrowane w systemie teleinformatycznym. Dzięki temu w dowolnym urzędzie stanu cywilnego w kraju będzie można otrzymać papierowy odpis aktu stanu cywilnego, niezależnie od tego, gdzie jest przechowywany.
Jeśli ktoś zgłosi zapotrzebowanie na odpis aktu w postaci elektronicznej, kierownik urzędu tą drogą prześle mu dokument. Akty papierowe - w sytuacji np. dokonywania w nich zmian, żądania wydania odpisu z danego aktu - będą zamieniane na dokument elektroniczny. Docelowo rozwiązanie to ma ograniczyć obieg dokumentów papierowych.
W myśl ustawy, od 2015 r. pary będą mogły zawrzeć związek małżeński poza urzędem stanu cywilnego, jednak w miejscu gwarantującym zachowanie powagi i doniosłości ceremonii oraz bezpieczeństwo wszystkich uczestników. Dotychczas było to możliwe po wykazaniu ważnych powodów. Za zorganizowanie takiej uroczystości trzeba będzie zapłacić. Do tej pory wzięcie ślubu było poza USC było możliwe tylko w wyjątkowych sytuacjach, w przypadku osób przebywających w szpitalach i zakładach karnych – przypomniał poseł Wójcik.
Ustawa pozwala na nadawanie dzieciom imion obcych, co szczególnie ważne dla małżeństw mieszanych i imigrantów, uzyskujących obywatelstwo polskie. Nadal nie będzie można nadawać dzieciom więcej niż dwóch imion, imion zdrobniałych, a także ośmieszających lub nieprzyzwoitych.