Minister sportu Andrzej Biernat uważa, że ta zmiana pozwoli lepiej zapełnić nowoczesne stadiony, których teraz w Polsce mamy całkiem sporo. Jego zdaniem, PESEL oraz zdjęcie w dowodzie osobistym zupełnie wystarczą do identyfikacji.
Przewodniczący sejmowej komisji sportu Ireneusz Raś sądzi, że w pierwszej fazie karty zdały egzamin. Dzięki nim udało się zdobyć bazę kilkudziesięciu tysięcy kibiców. Niemniej należy pamiętać, że karty były też utrudnieniem, na przykład dla turystów, również tych z zagranicy. Poza tym, badania pokazały, że im pełniejszy stadion, tym mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia awantur z udziałem kibiców.
Dotychczasowe przepisy czasami utrudniały fanom sportów wejście na imprezy sportowe. Tak się zdarzało, jeżeli w jakimś mieście były dwa rywalizujące ze sobą kluby. Wtedy bywały sytuację, że posiadanie karty jednego z nich uniemożliwiało wejście na stadion drugiego.