Wadliwa nowelizacja prawa geodezyjnego i kartograficznego spowodowała, że notariusze zasypują starostów wszystkimi aktami poświadczenia dziedziczenia. Nawet tymi, które nie dotyczą nieruchomości - informuje Rzeczpospolita.

Nowelizacja nałożyła na rejentów obowiązek przekazywania właściwemu staroście aktów poświadczenia dziedziczenia. Powstał jednak problem jakie konkretnie dokumenty są zobowiązani przesyłać. Rejenci nie muszą bowiem ustalać czy zmarły pozostawił jakieś nieruchomości.

W rozmowie z gazetą Małgorzata Radziuk, wiceprezes Krajowej Rady Notarialnej mówi, że do czasu uzyskania od Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji oficjalnej wykładni należy przyjąć, że notariusze powinni przesyłać wszystkie odpisy aktów poświadczenia dziedziczenia. Taka wykładnia powoduje jednak zalew ewidencji gruntów zbędnymi papierami.

Rzeczpospolita podaje również, że notariusze nie wiedzą, do którego starosty mają wysyłać odpisy. - Możliwe są dwie interpretacje "właściwego starosty": starosta właściwy według siedziby kancelarii lub według ostatniego miejsca zamieszkania spadkodawcy - mówi gazecie Radziuk. Powoduje to jednak wątpliwości interpretacyjne, które w ocenie KRN muszą zostać doprecyzowane.

PS/Źródło: Rzeczpospolita