Dłużnik po wezwaniu samodzielnie opuścił mieszkanie? Nic nie szkodzi – komornik i tak pobierze opłatę egzekucyjną za opróżnienie lokalu.
Przepisy, które pozwalają komornikowi zainkasować opłatę w wysokości 40 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia także wówczas, gdy dłużnik sam wyniesie się z lokalu, mogą naruszać konstytucyjną zasadę sprawiedliwości społecznej – uważa jeden z poznańskich sądów rejonowych. Dlatego skierował w tej sprawie wniosek do Trybunału Konstytucyjnego.
Dwa etapy
Sąd nabrał wątpliwości co do zgodności z ustawą zasadniczą art. 51 ust. 1 pkt 3 i ust. 2 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 231, poz. 1376 ze zm. – dalej: u.k.s.e.), rozpatrując skargę dłużniczek na czynności komornika. Chodziło o jego postanowienie, w którym kobiety zostały wezwane do zapłaty kosztów egzekucyjnych związanych z opróżnieniem lokalu mieszkalnego. Zainteresowane podnosiły, że po otrzymaniu wezwania od komornika samodzielnie opróżniły i opuściły mieszkanie. Dlatego wniosły o uchylenie opłaty lub ewentualnie o jej obniżenie do kwoty odpowiadającej 1/10 przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Podnosiły, że przecież komornik nie musiał prowadzić egzekucji w pełnym zakresie, a opłata egzekucyjna powinna odpowiadać działaniom i staraniom faktycznie podjętym przez komornika. Wskazywały, że obowiązek został wykonany dobrowolnie, a nie w wyniku czynności komornika, w związku z czym ustalona opłata jest rażąco zawyżona.
Tryb postępowania przy wydawaniu nieruchomości przez dłużnika opisany został w art. 1046 par. 1 kodeksu postępowania cywilnego: komornik najpierw wzywa dłużnika do dobrowolnego opróżnienia lokalu w wyznaczonym terminie, a dopiero po jego bezskutecznym upływie dokonuje czynności potrzebnych do wprowadzenia wierzyciela w posiadanie nieruchomości.
„W świetle tego przepisu postępowanie egzekucyjne mające na celu wykonanie obowiązku polegającego na opróżnieniu lokalu mieszkalnego obejmuje dwa stadia” – pisze sąd w pytaniu prawnym do TK. Pierwsze to wysłanie do dłużnika wezwania i kończy się ono po spełnieniu przez niego obowiązku. Drugie natomiast uruchamiane jest, gdy dłużnik nie opróżni nieruchomości w wyznaczonym terminie. Ten etap postępowania polega na przymusowym wydobyciu lokalu mieszkalnego od dłużnika i wprowadzeniu wierzyciela w posiadanie tego lokalu.
Rodzaj opłaty
Problem z opłatą za opróżnienie nieruchomości bierze się stąd, że jest ona opłatą stałą, a nie stosunkową.
– Ta druga może być miarkowana. W wielu przypadkach ustawa określa jej minimalną i maksymalną wysokość, co faktycznie daje możliwość zróżnicowania wysokości opłaty w zależności od nakładu pracy komornika – wskazuje Joanna Ogorzałek, radca prawny w AMlegal Kancelaria Radców Prawnych w Warszawie.
– Wątpliwości powstają natomiast przy opłatach stałych, wobec których obowiązująca ustawa nie przewiduje możliwości ich zróżnicowania. A zatem niezależnie od nakładu pracy komornika opłata ta jest pobierana w jednej, ustawowo określonej wysokości – tłumaczy.
Ponadto opłata taka pobierana jest od wierzyciela w pierwszym etapie i stanowi element kosztów całego postępowania egzekucyjnego. A jak tłumaczy mec. Ogorzałek, koszty te rozliczane są po zakończeniu postępowania zgodnie z zasadą, w myśl której dłużnik powinien zwrócić nakłady niezbędne do prowadzenia egzekucji.
– Skoro więc dłużnik opróżnił lokal dopiero po wystosowaniu do niego wezwania przez komornika, obowiązany jest pokryć poniesione przez wierzyciela koszty egzekucyjne, w tym opłatę stałą uiszczoną wraz z wnioskiem o wszczęcie egzekucji – argumentuje radca prawny.
Taka linia interpretacyjna utrwaliła się w orzecznictwie. Wystarczy przywołać chociażby uchwałę Sądu Najwyższego z 14 grudnia 2001 r. (sygn. akt III CZP 74/01). Wówczas SN stwierdził, że opłata stała należy się komornikowi także wówczas, gdy dłużnik opróżnił lokal po wezwaniu go przez komornika do dobrowolnego dokonania tej czynności.
Konstytucyjny standard
Mimo to poznański sąd uznał, że rozumiany w taki sposób art. 51 ust. 1 pkt 3 i ust. 2 u.k.s.e. budzi wątpliwości co do zgodności z konstytucją. W uzasadnieniu pytania prawnego powołuje się na orzecznictwo TK. Wielokrotnie podkreślano w nim, że „w świetle standardu konstytucyjnego możliwość pobierania opłaty egzekucyjnej przez komornika oraz jej wysokość musi być ściśle powiązana z zasadą egzekucji efektywnej, tj. egzekucji prowadzonej w taki sposób, że doprowadza do zaspokojenia roszczenia wierzyciela w całości lub w części przy kosztach niezbędnych do uzyskania takiego celu, a także przy uwzględnieniu nakładu pracy komornika”.
Zdaniem sądu pytającego ten standard zostaje naruszony w sytuacji, gdy komornik może pobrać opłatę w takiej samej wysokości zarówno gdy dłużnik dobrowolnie się wyprowadził, jak i wówczas, gdy trzeba to na nim wymusić. Poznański sąd przekonuje, że prawo do pobrania opłaty, której rozmiar nie jest uzasadniony nakładem pracy komornika, stanowi nieproporcjonalną ingerencję w integralność majątkową dłużnika, chronioną art. 64 ust. 2 w związku z art. 31 ust. 3 konstytucji.
„Stan ten z uwagi na to, że w sposób bezpośredni dotyka dłużników zobowiązanych do opróżnienia lokali mieszkalnych, a więc osób znajdujących się w bardzo trudnym położeniu życiowym, może także nasuwać zastrzeżenia co do zgodności z art. 2 konstytucji, który nakazuje organom państwa urzeczywistniać zasady sprawiedliwości społecznej” – czytamy w piśmie skierowanym do TK.
Zdaniem dr. Bartłomieja Opalińskiego, radcy prawnego, konstytucjonalisty z Uczelni Łazarskiego, obawy te nie są bezpodstawne. Uważa on, że w sytuacji gdy dłużnik dobrowolnie opróżnił lokal, powinna zostać wprowadzona osobna – niższa – opłata za czynności komornicze. Wszak w tym przypadku komornik unika wielu czynności, m.in. konieczności przymusowego otwarcia lokalu, usuwania oporu dłużnika (często w asyście policji), opisu i usuwania ruchomości znajdujących się w lokalu itp.
Michał Lewandowski z biura prasowego Krajowej Rady Komorniczej, zaznacza jednak, że przepisy nie pozostawiają komornikowi swobody w kształtowaniu wysokości opłaty.
– Natomiast otwartą kwestią jest ewentualna zmiana przepisów w sposób, który różnicowałby ją w zależności od okoliczności danej sprawy czy stadiów egzekucji – mówi.
Zaznacza jednak, iż opłata egzekucyjna pełni także funkcję prewencyjną i powinna motywować do opuszczenia przez dłużnika bezprawnie zajmowanego lokalu.